Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Malwesowe początki

Pokaż wątki Pokaż posty

Malwesowe początki

malwes 22:00, 17 kwi 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
I chyba zrezygnuję ze Skyrocketów - są piękne ale do czasu, nie lubię jak potem gubią dolne liście. Zamienię to chyba na omawiane wcześniej żółte tuje (Aureosoicata. Yellow Ribbon) i może faktycznie choinę kanadyjską?. Ewentualnie ze 2-3 graby - tak aby się wysłonić.

I tą jodłę koreańską to chyba zostawię jedną - boję się tego przędziorka.


____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
kaisog1 22:28, 17 kwi 2012


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
malwes napisał(a)
Małgosiu - czemu nie Wojtek? Miałaś z nim jakieś złe doświadczenia? Tego Wojtka polecała chyba Danusia (muszę sprawdzić). I Fastigiata Robusta chyba także....



Wojtki są wysokie a smukłe bardzo. Polecane przez Danusię to: Taxus media "Hicksii" i "Hilli" lub Taxus baccata
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
malwes 22:49, 17 kwi 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Małgoś, tam jest mało cm - właśnie chodziło o coś mega waskiego a wysokiego (nie lubimy tych sąsiadów )

Po przegadaniu ze współautorem projektu wyszło nam tak:
- faktycznie 16tki Skyrocket zmienimy na thuje zółte,
- 7mki w rogu zamienimy na choiny kanadyjskie a tą 7mkę na środku - na ambrowca albo buka.
- w związku z tym zamienimy 13 z 10 miejscami
- w trwach pod ósemką pojawi się wisienka
- pergola 35 raczej zniknie aby nie było dziury zimą - czyli te thuje i choiny będą wysłaniać tamtą część
- obok tarasu, czyli nr 36 pewnie stanie wierzba japońska Hakuro-Nishiki , 3 kule bukszpanowe, może obwódka z bukszpanu i żurawka cytrynowa - coś podobnego co Danusia zaproponowała w ogrodzie z brzozami
http://www.gardenarium.pl/realizacje/ogrod-z-brzozami

I to chyba tyle....

Taaaaaa....miał być już ostateczny pomysł Ale te zmiany mi się podobają. Będzie chyba ok.
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
ewalm 23:22, 17 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Malwes, kalina sztywnolistna też może przemarzać (bardzo ładna jest, ale weź ryzyko pod uwagę)
czy 24 sosna 'Pumilo' oznacza sosnę górską (kosodrzewinę) 'Pumilo'? Czy sosnę Pinus pumilo?
Jałowiec 'Wiltonii' jest bardzo niski, dałabym raczej kompozycję z jałowcem z przodu a kosodrzewinę z tyłu, bo 'Wiltonii' będzie niższy niż wszystko co posadzisz na wrzosowisku.

Borówki mają "wrzosowiskowe" wymagania glebowe, można połączyć. I całkiem odmienne od wymagan malin lub porzeczek oraz ziół.

Czy 'Flamingo' to miałbyć klon jesionolistny 'Flamingo'? Nie znam takiego palmowego, ale może jest, tylko go nie znam.

jest też kolumnowa forma kosodrzewiny, nie pamiętam nazwy, chyba 'Columnaris' - tak a propos zastępowania kolumnowych jałowców.

jezeli ławeczka ma być ławeczką z oparciem, to obawiam się, że rozplenice za nią będą słabo widoczne, może lepiej ulokować je z boku ławeczki, razem z grupą bylin?

Jałowiec 'Blue Star' to chodzi o jałowiec łuskowaty? Jałowiec Pfitzera 'Aurea' po latach wyrasta wielki, do półtora metra w górę i szeroko na boki, wydaje mi się w tym miejscu nieproporcjonalny, zwłaszcza w zestawieniu z niskim 'Blue star'. Osobiście nie lubię zastawiania iglastych żółtych z szaroniebieskimi obok siebie, ale to kwestia gustu może jest.
____________________
Ogródek na trzy lata
anetanka 06:24, 18 kwi 2012


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 190
Ooo, kolejny przyszły ogród, który zapowiada się wyśmienicie Już nie nadążam czytać wątków na Ogrodowisku, a niech tam Dodaję do ulubionych i będę obserwowała jak powstaje to cudo
____________________
pozdrawiam serdecznie, Aneta :) Zielona Pasja
malwes 09:48, 18 kwi 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Aneta,
Bardzo mi miło - serdecznie witam i zapraszam . Każde wsparcie mile widziane.
Idę do Ciebie poczytać
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
Gardenarium 15:33, 18 kwi 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Spróbuję skomentować, szkoda że nie pomalowane jest, byłoby widomo gdzie żółto, a gdzie czerwono.

Na ekran polecam cis Taxuc baccata, albo T. media odmianę Hilli lub Hicksii. Wojtek jest kolumnowy, będzie Cię drogo kosztował taki ekran. Poza tym nie zrośnie się.

Co do form na kiju, jeśli na górze jest irga to na dole dla kontrastu nie powinna być irga tylko całkiem coś innego i najlepiej odmiennie zabarwionego.

Co do przemarzania lub nie, trudno to powiedzieć bo jednym przemarza drugim nie.

Linia rabat jest ładna. Nie dawałabym tyle sosen, nie są atrakcyjne w takiej ilości, Skyrocketów też nie dawaj, lepiej znowu Smaragdy posadzić niż te jałowce.

Zamiast sosny kosodrzewiny pod Flamingo (nie lubię go) daj cisy rozłożyste np. Elegentissima lub Semperaurea.

Z kiścienia zrezygnuj. Obrazki kłamią, on tak nigdy nie wygląda, mało kto ma ładny.

Pomaluj to co będzie czerwone i to co żółte, wtedy zobaczysz jak się rozkładają kolory.



____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
malwes 22:34, 18 kwi 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Dziękuję Danusiu - bardzo dziękuję za wszystkie uwagi. I Wam wszystkim także. Poszłam za Waszymi sugestiami. Zmienimy Wojtka na Baccatę, pod Flamingo pójdą cisy rozłożyste, z kiścienia zrezygnujemy. Skyrocketów nie będzie - będzie Yellow Ribbon lub ta druga odmiana sugerowana przez Danusię i Choiny Ewy. Zostawię jedną jodełkę koreańską. Bardzo mi się podoba, będę pryskać.

Ewa - tak, to miała byc kosodrzewina Pumilo, i BlueStar to łuskowaty.

Danusiu - a czemu nie lubisz Flamingo? Za sam wygląd czy za jakieś cechy konkretnie? I ta kosodrzewinka to by się wymaganiowo z nim gryzła, czy po prostu estetycznie cisy ładniejsze?

Ja teraz muszę usiąść, popodliczać wszystkie roślinki, zrobić plan działania, co mogę kupić teraz i jakiej wielkości. I to nawodnienie mnie martwi, czy panowie dadzą radę sami....

Czasu niewiele bo mieliśmy ruszyć w przyszły wtorek a ja mam tyle pracy...nie wiem co mam robić najpierw. Może uda mi się chociaż pokolorować plan, jak radziła Danusia.


____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
Gardenarium 06:48, 19 kwi 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Odpowiedź tutaj, ja swojego wyrzuciłam, uważam że są ładniejsze drzewa, ale kolor liści ta odmiana Flamingo" ma bardzo ładny.

http://www.ogrodowisko.pl/watek/1055-drzewa-i-krzewy-lisciaste-gatunki-niepolecane?page=2
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
malwes 19:00, 21 kwi 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Czy u Was też dzisiaj takie urwanie chmury było? Tutaj strasznie, przez kilka godzin nie było prądu i lało jak z cebra. Zrobiłam kilka fotek zadeszczonego krajobrazu, wrzucę wieczorem pewnie.

A byłam właśnie "w ogrodzie z przeszłością" u Joku....i dopadła mnie przeszłość . Macie tak czasem - jeszcze do tego ten deszcz spotęgował refleksje i tak sobie powspominałam i rodzinny dom, i pobliski park - i park przez który przechodziłam na autobus w czasach licealnych, i park gdzie spotykałam się na randkach z mężem (jeszcze wtedy przyszłym).

Ja podobnie jak Joku, niedawno, bo kilka dni temu sprzedałam mieszkanie - i tak się wzruszyłam trochę. Może samego mieszkania aż tak mi nie szkoda, bo teraz domek cieszy podwójnie możliwością zakładania ogrodu - ale podwórko, plac zabaw gdzie dzieci stawiały pierwsze kroki. I pamiętam, jak kupiliśmy tamto mieszkanie, jak bardzo mi się podobało, że administracja założyła tam naprawdę urocze rabaty i dbała o zieleń, czego w mojej rodzinnej miejscowości aż tak nie praktykowano. Tam z kolei obok osiedla był wielki park, zasadzony rękami mieszkańców, między innymi moich rodziców - sadzono wtedy z "czynie społecznym" ale to musiało babrdzo cieszyć, jak malutkie drzewko (pamiętam zdjęcia z sadzenia) rosło potem i stawało się ogromnym drzewem na którym dzieciaki bawiły się potem...

Ach...dla mojego pokolenia to odległe czasy ale ja jestem najmłodsza, rodzice "urodzili" mnie bardzo późno i znam te historie z albumów pełnych czarnobiałych zdjęć...i mama, i sąsiadki w takich kwiecistych sukienkach, i balkony pełne pelargonii, i kwitnące bzy koło bloków...
Ech....muszę lilaka upolować

____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies