Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Malwesowe początki

Pokaż wątki Pokaż posty

Malwesowe początki

Milka 23:04, 27 kwi 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Ach, te zakupy
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
nika 09:06, 28 kwi 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 783
Gosiu, fantastyczne zakupy!!!
Uśmiałam się czytając Twoją relację z wyjazdu Ogrodnika i cieszę się, że jednak przeżył biedaczek
Chociaż dalej martwię się o niego, bo dopóki mieszka u Ciebie, to Ogrodnik - Nie wiadomo-Jak-Długo-Żywy

Każdy z nas ma chwile zwątpienia i spadku wiary we własne siły. To normalne. Ale dobrze, że jest Ogrodowisko i wspaniali ludzie, którzy szybko poprawią nastrój

Pozdrawiam serdecznie
____________________
Nika i jej marzenie o pięknym ogrodzie
malwes 21:15, 29 kwi 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Dziękuję Wam bardzo za wsparcie.
Wpłynęliście mocno na moją motywację. Wczoraj przyjechała moja siostra ze szwagrem i wszyscy razem poczyściliśmy teren z korzeni, kamieni, poprzycinaliśmy pędy bluszcza i wiciokrzewu, Robert wybrał sporo ziemi, wyczyścił część pod siatką malin, przesadziliśmy maliny. Panowie przenieśli piaskownicę w docelowe miejsce. Jutro wrzucę zdjęcia.
Przygotowujemy się do położenia nawodnienia. Na wtorek zamówiona kopareczka....


____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
malwes 15:50, 30 kwi 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Może moglibyście podpowiedzieć, co tutaj dać?

Ten wąski pasek na razie na projekcie (parę stron wcześniej) nie został obsadzony bo nie wiemy jeszcze co tu zrobić. To wystawa wschodnia - półcieniście ale dość słonecznie. Od momentu tarasu już wiemy co tam będzie ale od kostki do tarasu - nie mam pomysłu. Chodziły mi już po głowie trawy, może jakieś krzewy, a może tylko jakoś zadarnić i pnącza. Siatka jest spowita od strony sąsiada bluszczem i wiciokrzewem, którego muszę mocno ciąć bo latem i jesienią to języki wędrują prawie pod sam dom.

Dziś Robert-ogrodnik zaproponował może cisy co 2 metry a pomiędzy nimi jakieś zadarnienie.

Tutaj jedno z ostatnich zdjęć - teraz tam jeszcze wysprzątaliśmy, wybraliśmy ziemię, przycięliśmy te pnącza...jest wąsko - 50-60cm.


____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
Gardenarium 21:22, 04 maj 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Szukam tej wiśni
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
malwes 20:06, 06 maj 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Danusiu, pan Witek jak był wczoraj to na nią popatrzył i stwierdził, że nie jest tak źle. Być może jednak delikatnie w szkółce ją przymroziło ale powinna dać radę. Kazał przed posadzeniem i przy sadzeniu mocno podlewać i potraktowac ją Florovitem.

Już wsadzona - spróbuję jutro zrobić fotki. "Głaszczę" ją codziennie i mówię do niej, żeby się poczuła u nas jak w domu...mam nadzieję, że nic jej nie będzie.
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
malwes 20:19, 06 maj 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Tu fotorelacja z kolejnych dni.,
Z opóźnieniem ale mieliśmy duży problem - mieliśmy zamówionego "trenczerka" (koparkę łańcuchową) na poniedziałek. I w poniedziałek.....tuż przed jej odebraniem dowiedzieliśmy się, że jej nie będzie....bo klient, który pożyczył ją przed nami zdecydował się ją kupić.
Wyobrażacie sobie taką solidną firmę...wg mnie jeśli ktoś ma sprzęt do kupienia i na wynajem to nie jest ten sam sprzęt - a nawet jeśli ktoś zdecydował się na kupno tego egzemplarza to firma wynajmująca powinna go poinformować o takiej możliwości ale po jej wypożyczeniu tym klientom, ktorzy już mieli na nią rezerwację. Rozumiem ewentualnie odwołać rezerwacje na kilka dni czy tygodni przed ale w tym samym dniu, kiedy klient ma ją odebrać? Kiedy ma poumawiane terminy, prace, inwestorów czekających na wykonanie usług? Skandaliczne zachowanie....

W każdym razie był długi weekend, nie udało się znaleźć niczego zastępczego więc padła decyzja, że kopiemy "ręcznie". Przyjechał mój szwagier z siostrą aby pomóc i panowie chwycili za łopaty we trzech, na chwilę też wspomógł nas znajomy "kierbud" pożyczając na kilka godzin dwóch panów.

No ale...zamiast jednego dnia, kopaliśmy i zasypywaliśmy przez trzy więc wszystko się poprzesuwało....

Dzień 3
Kopania strasznie dużo...



To moje ulubione zdjęcie....chłopaki kopią prawie "synchronicznie" (Michał Piróg pochwaliłby "synchrony" i na dodatek na tle trzech drzewek....



Dzień 4
Pod czujnym okiem pana Witka jeszcze przeróbki - rozdzielamy sekcje, przesuwamy zraszacze....kładą się ostatnie rurki....

____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
malwes 21:25, 06 maj 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Dzień 4
W międzyczasie kolejne zakupy brakujących jeszcze roślinek.
Muszę bardzo pochwalić Floriall-Inn. Mimo, że mam do nich stosunkowo daleko jeżdżę tam z przyjemnością głównie z powodu bardzo dobrego stanu roślin. Są zadbane, zdrowe, w dobrej kondycji.
Obsługa jest też bardzo dobra - pracownicy są bardzo cierpliwi, wszystko pokazują i tłumaczą, nie widziałam tam nigdy oznak zniecierpliwienia mimo natłoku klientów.
Sam punkt też jest bardzo czysty i taki "ładnie poukładany".
I to moje roślinki z Florialla:
- skusiłam się na stożka z bukszpana - będę później docinać, jest śliczny
- ambrowiec
- klon Globossum (zmiana z pierwotnie planowanego Flamingo)
- oczar
- tawułki
- pożeczki i agrest
- i jeszcze kilka innych.....





____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
malwes 21:34, 06 maj 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Dzień 5 i 6
Zaczynamy zakopywać:



Niestety dopadł nas deszcz więc znowu opóźnienie....
Wiatr przewrócił klonika, którego nie zdążyliśmy zadołować, złamała mu się gałązka i odgniótł kilka listków....na szczęście nic więcej się nie stało.

Przyjechała też kora....chyba za mało worków zamówiliśmy. I oczywiscie na wszystkich workach napisane jest "mielona" a mielonych naprawdę jest chyba z 15% :/
Podjadę ze zdjęciami do centrum ogrodniczego i chyba poproszę o dodatkowy rabat bo raczej nie taka miała być i nie taka była w próbce oglądanej w centrum.
Ale nie przejęłam się zbytnio bo już nie mam czasu na oddawanie setek worków...grubsza też ładna, będzie mniej wywiewać . Dosypywać będę już potem drobniejszej....
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
malwes 21:44, 06 maj 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Dzień 7, bynajmniej nie ostatni.

Ogrodnik sadzi ile może, chłopaki rozrzucają korę, miejscami zaczyna to już przypominać ogród




Oczywiście jeszcze kilka drobnych zmian, przekładamy, rozkładamy, dopasowujemy, liczymy....

HA, HA...Roberto-Ogrodniko twierdził, że już niewiele się zmieści w moim ogrodzie, z powodu chochlika komputerowego (chyba, choć mógłby to też być chochlik pomiarowy ) "znalazło" mi się więcej metrów.
I okazało się, że mamy jeszcze sporo przestrzeni do zaplanowania....a to oznacza WIĘCEJ ROŚLINEK.

Oczywiście panuję nad sobą (i kieszenią) i na razie nie dokupujemy już nic. Niech się przyjmie to co wsadzone a potem doplanujemy resztę. Wstępnie będzie miejsce na 3 świerki serbskie i jeszcze dwa iglaki na zachodniej stronie. Z zaplanowanych rzeczy za dwa tygodnie ma tylko dojechać buk Purple Fountaine i brakuje nam guzikowca.

Ekran z cisów zostaje odłożony na późniejsze miesiące....

I tak to zleciał tydzień. Jeśli uda mi się coś jeszcze pstryknąć jutro to uzupełnię. Jutro ciężki dzień, ma dojechać ziemia, trzeba ją będzie rozwieźć, położyć siatkę przeciwko kretom, dokupić i dowieźć korę, dosadzić czekające roślinki i obwódki bukszpanowe...

A na dziś już koniec, dobrej nocy....

____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies