Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pachnący różami, malowany bylinami

Pokaż wątki Pokaż posty

Pachnący różami, malowany bylinami

ewsyg 17:14, 18 sty 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Urszulla napisał(a)


To choroba różana tyle różowych to masz chyba tylko Ty fajne zamierzenia, róże w donicach ale pnące też???ciekawe nowe wyzwanie ja z różami szalałam w zeszłym roku a lista dalej otwarta


Wracaj do zdrowia


Dziękuję, staram się jak mogę wrócić do zdrowia.
"Ula, j myślę, że są osoby, które maja więcej róże ode mnie.
|Sama jestem ciekawa jak one będą się zachowywały w tych donicach.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 17:17, 18 sty 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Napia napisał(a)
Trzymaj się ciepło i niech to grypsko się już wyprowadzi, a kysz
A lista róż bardzo mi się podoba Sama mam Jacquesa Cartiera i Louis Odier i bardzo je lubię, jednak Louis Odier w donicy to może być wyzwanie, u mnie to potwór, który strzela biczami na trzy metry
Jestem ciekawa, co wymyślisz z donicami

Agnieszko, sama jestem ciekawa tego eksperymentu. Wiesz, w wyobraźni wszystko jest możliwe, rzeczywistość zweryfikuje. Jak Louis nie będzie ze mną i donicą współpracowała, to wymienię ją na inną
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 17:18, 18 sty 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Alija napisał(a)
Zakupy różane spore, myślę też nad różami, ale na razie tylko myślę.
Zdrówka dużo życzę.


Alicjo dziękuję. Kochana nie myśl tylko zamawiaj. Trzeba robić sobie przyjemności
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 17:22, 18 sty 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
antracyt napisał(a)
Dużo zdrowia Ewo!
Nowe róże, jak fajnie
Ja mam na razie jedną w donicy, ale planuję kolejne 2, zobaczymy jak sobie poradzą. Bardzo jestem ciekawa Twoich donic.


Zuziu dziękuję. Ciekawa jestem jak ta róża Ci się spisuje ?

Wczoraj oglądałam filmiki i zrobienie tych donic nie jest trudne, ale czasochłonne, a ja mam tyle planów w głowie i pomysłów. No i przecież czas na kawkę (w ogrodzie) musi być
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 17:24, 18 sty 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Kordina napisał(a)


No właśnie, ja też, a jakiej wielkości donica do wys róży? Skoro masz jedną w donicy tzn doświadczenia jakieś już masz przezimowała? Pierwszy raz w tym roku, czy w zeszłym? Zabezpieczasz jakoś donice. Przenosisz?


Ja planuję zrobić duże donice ze styropianu. Myślę, że takie można spokojnie zostawić na zimę.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Szymka 18:32, 18 sty 2023


Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
ewsyg napisał(a)
Witam wszystkich w nowym sezonie ogrodniczym

Czytam, że niektórzy ogrodnicy robią już wiosenne porządki

Mnie dopadło paskudne grypsko, trzyma mnie w łóżku i nie chce puścić. No to sobie leżę i przeglądam forum i szkółki z roślinami.
Efektem tego są zamówione róże (a wmówiłam sobie, że już nie mam miejsca). Jak się pomyśli, to się wymyśli Będę sadzić w donicach !!!!!

Ula zamówiłam:
Gertrude Jekyll
Mme Isaac Pereire
Louis Odier
Jacques Cartier
Cezar
Dinky

Na ten rok mam w planach zrobienie sobie donic dla tych róż. Właśnie się szkolę na YT

Te mocno pachnące będą do kącików wypoczynkowych.

Ja się chyba nigdy nie wyleczę z róż


Ja też sporo róż , na które zabrakło mi miejsca poprzesadzałam do donic. Głównie nieduże rabatówki.
Zastanawiam się czy trzy pierwsze z Twojej listy nie są za duże do donicy? U mnie to wielkie krzaczory.
____________________
Kasia , okolice Lublina Ogród ciągłych zmian
antracyt 18:47, 18 sty 2023


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11649
Dziewczyny, w kwestii uprawy róż w pojemnikach polecam te 2 artykuły:
https://ptrosa.pl/2022/03/12/dobra-donica-dla-roz-czyli-jaka/?fbclid=IwAR3FrVt0P7I4t_RNNe8f0HyQa_z65KYVlNXQw1Lcw3yn76zaJ-X9ame8IYg
https://ptrosa.pl/2022/03/12/roze-na-balkony-i-tarasy/?fbclid=IwAR1qMiE-N6-oascnuLnECtDNQzD2xbmh7SuP7XZVQEqRdKZPnP1mNY_-aSY
Moją różę mam w donicy od 2 lat(tzn to jest jej druga zima u mnie). Nie pamiętam wielkości donicy, ale chyba 40l. Na zimę dołuję ją (jest plastikowa, więc mi nie szkoda) w skrzyni warzywnej, ale w przyszłym sezonie prawdopodobnie zostawię ją w miejscu gdzie stoi. Ma tam ciepło i zacisznie, powojnik który stoi w donicy obok daje radę już kolejny sezon, nawet w dużo mroźniejsze zimy nie ucierpiał. W razie mocnych spadków temperatur z 2 stron(reszta jest przy ścianie) dostawię jej styropianowe osłony.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Mgduska 18:58, 18 sty 2023


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Ja mam parę róż w donicach, ale nie jest to dobre dla każdej odmiany. Dla delikatnych zmarzlaków owszem - można je z donicą ukryć przed mrozami. Ale dla bardziej odpornych i większych krzewów miejscówka w gruncie jest jednak lepsza. No chyba, że donica jest naprawdę duża i pamięta się o wymianie części podłoża.
U mnie do gruntu poszła Munstead Wood - w tym roku zobaczymy, czy będzie rosła, w donicy zaczęła się uwsteczniać. Do donicy z gruntu trafiła jedna Pashmina - tej to akurat lepiej w donicy.
____________________
Sałatka pokrzywowa
ewsyg 16:45, 19 sty 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Szymka napisał(a)


Ja też sporo róż , na które zabrakło mi miejsca poprzesadzałam do donic. Głównie nieduże rabatówki.
Zastanawiam się czy trzy pierwsze z Twojej listy nie są za duże do donicy? U mnie to wielkie krzaczory.


Kasiu, ja też jedna różę mam w donicy. stała tak całą tamtą zimę i nic jej nie było. Nie zależało mi na niej, zapewne dlatego przeżyła.

Czytam te wasze uwagi i zastanawiam się, że te wasze obawy mogą być uzasadnione. Chyba zrezygnuję z dwóch róż i na początek tylko dwie umieszczę na próbę. Jak zda to egzamin, to zaszaleję mocniej Dwie z mojej list idą do ziemi.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 16:48, 19 sty 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
antracyt napisał(a)
Dziewczyny, w kwestii uprawy róż w pojemnikach polecam te 2 artykuły:
https://ptrosa.pl/2022/03/12/dobra-donica-dla-roz-czyli-jaka/?fbclid=IwAR3FrVt0P7I4t_RNNe8f0HyQa_z65KYVlNXQw1Lcw3yn76zaJ-X9ame8IYg
https://ptrosa.pl/2022/03/12/roze-na-balkony-i-tarasy/?fbclid=IwAR1qMiE-N6-oascnuLnECtDNQzD2xbmh7SuP7XZVQEqRdKZPnP1mNY_-aSY
Moją różę mam w donicy od 2 lat(tzn to jest jej druga zima u mnie). Nie pamiętam wielkości donicy, ale chyba 40l. Na zimę dołuję ją (jest plastikowa, więc mi nie szkoda) w skrzyni warzywnej, ale w przyszłym sezonie prawdopodobnie zostawię ją w miejscu gdzie stoi. Ma tam ciepło i zacisznie, powojnik który stoi w donicy obok daje radę już kolejny sezon, nawet w dużo mroźniejsze zimy nie ucierpiał. W razie mocnych spadków temperatur z 2 stron(reszta jest przy ścianie) dostawię jej styropianowe osłony.


Ja też mam jedną róże w plastikowej donicy. Ja mojej nie dołowałam. Tamtą zimę przeżyła, zobaczymy, czy tą też przetrwa.

Artykuły chętnie przeczytam
Dzięki kochana za fachową literaturę
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies