Przedstawiam Wam nowego członka rodziny.
To jest Pestka, trzyletnia suczka, którą wzięliśmy ze schroniska. To był obraz nędzy i rozpaczy, skóra i kość. Bała się tak bardzo, że przy każdym kontakcie z człowiekiem robiła pod siebie. Zastanawiałam się jak to będzie, czy kiedykolwiek będzie radosnym psem.
Jest z nami od połowy września i na szczęście udało się, zdobyliśmy jej zaufanie.
Pestka jest przekochana, delikatna, radosna, lubi się bawić. Miewa jeszcze zachowania wystraszonego psa, ale na na szczęście jest ich znacznie mniej. Niestety ma chorą trzustkę, ale i w tej kwestii jest coraz lepiej.
A to jest Pestka nasza kochana.