Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pachnący różami, malowany bylinami

Pokaż wątki Pokaż posty

Pachnący różami, malowany bylinami

ewsyg 09:07, 27 sty 2022


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
jolanka napisał(a)
O kurcze, ale masz tych wspaniałości, nie tylko różanych. Muszę na spokojnie bo kilka rzeczy mi się podoba a nie znam nazw. Teraz nie mogę wskazać zdjęcia ale jak siądę do komputera to wskażę konkretne


Witaj Jolu
Pytaj,postaram się pomóc.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 09:09, 27 sty 2022


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
sylwia_slomczewska napisał(a)
Dzięki za odpowiedź U mnie Pilgrim wymaga podpory i nie zbudowała tak gęstego krzaczka mimo cięcia, za to puszcza baty 2-2,5 metrowe Może to zależy od stanowiska?


Sylwia, mnie się wydaje, że jest kilka składowych. Moim zdaniem, pierwsza i najważniejsza to jakość sadzonki, kolejne to: gleba, stanowisko, opieka, sąsiedztwo innych roślin....
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 09:17, 27 sty 2022


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
nicol21 napisał(a)


Podleję humusem, zawsze podlewam ogródek więc i jej się dostanie wiosną i latem.
Przyciąć nie ma za bardzo czego bo ten kurdupel ma możę z 30cm. Jedna z niewielu róż, któe posadziłam jak trzeba mocno zakopując punkt okulizacji. Myślisz żeby ją niżej ściąć?
Później nic tylko się obrazić i zagrozić eksmisją.

Jeszce raz wróciłam do Twojej i jest magia!
a ona ma jeszcze pachnąć!!!


Skoro ona jest taka niska, to nie ma potrzeby jej przycinać. Zakopczykowałaś ją ? Ja młode róże przez dwa, trzy lata kopczykowałam korą. Kopczykowanie korą ma swoje zalety. Jesienią można wcześniej kopczykować i się nie martwić, że za wcześnie. Kora nie otula szczelnie sadzonki, jest dopływ powietrza, więc jej nie przegrzejesz. Wiosną można dłużej mieć kopczyk. Po zdjęciu kopczyka masz gotową ściółkę. Ja kopczykuję tylko korą.
Oczywiście, jak róża jest starsza, to już nie kopczykuję, ma sobie radzić sama.

____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 09:46, 27 sty 2022


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
daszum napisał(a)
Ewo, wczoraj i dzisiaj przeczytałam Twój wątek ponownie od początku do końca Bardzo przyjemna lektura na zimowe dni

Musisz mieć dobrą ziemię, bo wszystkie rośliny masz bardzo dorodne.

Wielka szkoda, że zniknęły Ci jeżówki, miałaś naprawdę piękne, rozkrzewione rośliny w obfitości odmian.

Bardzo podoba mi się u Ciebie róża Paganini, chciałam ją kupić, ale jest niedostępna.



Danusiu, ziemię mam faktycznie dobra i dość płytko są wody gruntowe.

Jeżówki potrzebują słońca i wilgoci. Ja rośliny sadzę w dość bliskiej odległości od tuj. One maja płytki i rozłożysty system korzeniowy i duże zapotrzebowanie na wodę. To takie pijaki, które są dużą konkurencją dla innych roślin. Jeżówki miały silną konkurencję i dużo z nich przegrało te, które lepiej sobie poradziły zniknęły w otworach gębowych ślimaków. Niestety ślimary bardzo je lubią. Nauczyłam się nie walczyć z przyrodą i tak nie mam z nią szans. Ogród powinien być przyjemnością, a nie polem walki. Testuję inne rośliny, które maj ukoić żal po jeżówkach.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
ewsyg 10:10, 27 sty 2022


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Róża Jubille Celebration

Przyznam, że mam co do tej róży mieszane uczucia. Kwiaty ma cudne. Podoba mi się ich kolor i kształt. Dużym minusem jest pokrój krzaka. Do dzisiaj nie wiem jak ja mam ciąć wiosną. W tym roku przytnę ją nisko. Dodatkowo lubi łapać plamistość. W tym roku jeszcze zostaje, ale będę ją bacznie obserwować






____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
mirkaka 10:27, 27 sty 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9528
Ale masz przepiękną The Pilgrim, ja nie mam do niej szczęścia, moja rosła słabo to przesadziłam ją w super wypasiony dołek, i dalej się nie popisuje. Na dodatek wszyscy mówią że cudownie pachnie a ja muszę się nieźle na starać żeby coś poczuć.
Krzak buduje b słabo, kilka pędów, właściwie co roku tyle samo, wiotkie, nic specjalnego.

Natomiast mam Golden Celebration, ciepło żółty kolor, ta jest cudowna, pachnie oszałamiająco, buduje cudny krzak, silne pędy, Jestem nią zachwycona
Gdyby Szymka tę chciała to gorąco polecam. Od Graham Thomas różni się wielkością i pełnością kwiatów, jest mocno upakowana I jest dość zdrowa,
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Napia 11:33, 27 sty 2022


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
ewsyg napisał(a)


Agnieszko, na szczęscie w większości mam wspaniałe róże. Są też takie, które nie budzą mojego dużego zachwytu, ale daję im jeszcze szansę. W tamtym roku, po zimnie straciłam kilka róż. Były to słabsze egzemplarze. Dodatkowo wykopałam klika chorowitek. Zostawiam tylko te, z których jestem zadowolona.
W tamtym roku też walczyłam z chorobami i ślimakami. To spowodowało, że mało zrobiłam w ogrodzie, tak mnie to wszystko zdołowało.


Zawsze znajdą się jakieś słabsze czy chorowite. U mnie w zeszłym roku Eden Rose przemarzła do ziemi, potem wypuściła dwa długie baty. W tym roku mimo silnych mrozów, które były w grudniu, żyje i ma się dobrze. Z kolei dwie sztuki Marie Theresie wyglądają fatalnie i w tym roku po prostu wsadzę je do donic. Przeżyją albo nie - trudno. Ale tak jak Ty mam wrażenie, że w ubiegłym roku robactwa było zdecydowanie więcej niż wcześniej. I trochę się czułam jak Syzyf w swojej drodze pod górkę
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Urszulla 13:50, 27 sty 2022


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
Wracasz też do letnich fotek? Tęsknota za wiosną? zawsze czekam na święta bo po nich to jakoś z górki do wiosny, a potem w styczniu i w lutym męczymy się czekając nieustannie.
Zamówiłam już róże i tyle.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Ewik 17:41, 27 sty 2022


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
Kolejne piekności pokazałaś , u mnie pilgrim też puszczał długie baty we wszystkie strony , ale kwiat cudny .
powiedz mi czy paganini ma podobny kolor do Angeli ?
____________________
Ewa * Ogródek z futrzakami i kamieniami
ewsyg 18:15, 27 sty 2022


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
mirkaka napisał(a)
Ale masz przepiękną The Pilgrim, ja nie mam do niej szczęścia, moja rosła słabo to przesadziłam ją w super wypasiony dołek, i dalej się nie popisuje. Na dodatek wszyscy mówią że cudownie pachnie a ja muszę się nieźle na starać żeby coś poczuć.
Krzak buduje b słabo, kilka pędów, właściwie co roku tyle samo, wiotkie, nic specjalnego.

Natomiast mam Golden Celebration, ciepło żółty kolor, ta jest cudowna, pachnie oszałamiająco, buduje cudny krzak, silne pędy, Jestem nią zachwycona
Gdyby Szymka tę chciała to gorąco polecam. Od Graham Thomas różni się wielkością i pełnością kwiatów, jest mocno upakowana I jest dość zdrowa,


Mirusiu, mam nadzieję, że Szymka zajrzy i skorzysta z rady
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies