Gęściutko masz na rabatach. Chwasty nie mają szans.
A łączkę masz katalogową. Też bym chciała taką niską. Zakątek z hamakiem zaciszny się zrobił.

A w sprawie kleszczy, to ich okropnie dużo teraz. I na boleriozę się zaszczepię jak tylko szczepionka będzie dostępna. Szkoda, że nie ma jakiejś tabletki, jak dla zwierzaków. Raz na miesiąc i spokój.

LIDKA napisał(a)

Mniam cmok wow ach och ech

Pięknie jest!!!!!

Lidka, no nie wiem, czy aż achy i ochy, ale mi się podoba

Gosialuk napisał(a)

Gęściutko masz na rabatach. Chwasty nie mają szans.
A łączkę masz katalogową. Też bym chciała taką niską. Zakątek z hamakiem zaciszny się zrobił.

A w sprawie kleszczy, to ich okropnie dużo teraz. I na boleriozę się zaszczepię jak tylko szczepionka będzie dostępna. Szkoda, że nie ma jakiejś tabletki, jak dla zwierzaków. Raz na miesiąc i spokój.

Gosia
Trochę chwastów się jednak przebija przez gęstwinę, a niektóre robią za rośliny ozdobne
Jedna z łączek jest już mało katalogowa. Kocio-psie towarzystwo upodobało ją sobie do zabaw wszelakich a do tego pełno w niej jeżowych ścieżek. No ale przecież życie w ogrodzie musi być

Na boreliozę bym się zaszczepiła, ale na ewentualne tabletki się nie skuszę. Jakoś nie wierzę w ich niewielki wpływ na organizm (zwierzęcy też).

Tak bogato, kwieciście to chyba niewiele osób ma w ogrodzie Lubię ten Twój sielski klimat Sielski ale tak nie do końca bo wszystko tak idealnie dopasowane, ładnie się to wszystko zgrywa ze sobą Wszystkie bzykowate mają u Ciebie swój kwiecisty raj

Miałam zacytować te same fotki co Basia... To już nie muszę

Uwielbiam!

antracyt napisał(a)

Zuziu, ja nie dam rady się powstrzymać, muszę zacytować te zdjęcia, cudne widoczki, kolorowe kwiaty, soczysta zieleń, bujność, lekkość, sielskość, cudownie.

Dziewczyny drogie miło mi że Wam ta rabata też przypadła do gustu.

Basiu, zostawiam sporo siewek w rabatach i często to natura sama komponuje takie fajne zestawienia

Juzia - trochę to magia zdjęć ale na żywo też bardzo lubię

Alicjo, soczysta zieleń to już tylko na zdjęciach. Sucho na tych moich piaskach i nadchodzą upały. Gdyby padało co kilka dni to byłoby idealnie, ale cieszę się z tego co mam i zaczęłam regularne podlewanie najbardziej wysuszonych miejsc.

U mnie też niestety rośliny zaczynają już klapnąć.
A tyle padało! Na glinie nie byłoby problemu

antracyt napisał(a)

Jakie piękne kolorki, choć widzę, że już to samo Koleżanki zauważyły

No, te różyczki na ostatniej cytowanej fotce są śliczne ❤️

Zuza, kiedyś i do Ciebie się wproszę