antracyt
20:54, 17 paź 2020
Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11592
Danusiu, ja to ostatnio ogrodowo nadpobudliwa jestem oba powojniki znalazły już swoje docelowe miejsca
Dzisiaj miało padać. Nie planowałam prac w ogrodzie, ale że deszcz się nie pojawił to wyszłam "na chwilę" do ogrodu i pożarło mi gdzieś 4 godziny
Posadziłam ostatnie owocowe drzewko w sadzie, a nadprogramowo przesadziłam 3 lilaki na nową miejscówkę. Wymyśliłam w końcu odpowiednie lokum dla malin. Dobrze, że jeszcze owocują, bo pewnie za ich przesadzanie też bym się z rozpędu zabrała Nie ma basenu, ale na szczęście została siłownia w ogrodzie.
Dzisiaj miało padać. Nie planowałam prac w ogrodzie, ale że deszcz się nie pojawił to wyszłam "na chwilę" do ogrodu i pożarło mi gdzieś 4 godziny
Posadziłam ostatnie owocowe drzewko w sadzie, a nadprogramowo przesadziłam 3 lilaki na nową miejscówkę. Wymyśliłam w końcu odpowiednie lokum dla malin. Dobrze, że jeszcze owocują, bo pewnie za ich przesadzanie też bym się z rozpędu zabrała Nie ma basenu, ale na szczęście została siłownia w ogrodzie.