Moje pierwsze 4 miskanty też kupiłam jako Gracilimusy
Później okazało się, że dwa były ok a dwa inne.

Dobrze, że moje 4 okazały się takie same, bo w mini szpalerze rosną. Nie trzeba było przesadzać

Podobno miało padać, a teraz nawet słońce się pokazało.
Białe astry powoli przekwitają, gwiazdorzą teraz ich następcy

Niektórzy bardzo delikatnie

Inni wręcz krzyczą kolorami na rabatach

A do tego taka żółć... jesienią nawet mi się podoba

A u mnie cały dzień pada...

Sprawdzałam prognozy i u mnie ma zacząć padać w środę. Może znajdę dzisiaj czas i zabiorę się za przesadzanie róży. W kolejce czeka jeszcze kilka donic do wsadzenia.

U mnie ma zacząć dziś wieczorem... Słaba coś w tym roku ta ZPJ.
Ja mam 3 "gracki" i każdy inny Chyba jeden nie kwitnie wcale, więc może to on ten prawdziwy
Kolory astrowe cudne, oby jak najdłużej

Od godziny pada i wieje. Rano pewnie będzie po kolorowym winobluszczu.
Asia, to Ty masz prawdziwą kolekcję "gracków

Wszędzie dyskusje nad "grackami", ciekawe co mi się trafiło, pewnie zobaczę za rok.
Nieźle się napracowałaś przy żywopłocie

Astry mają niesamowite kolory

Witam się u Ciebie, bo nie wiem czy się kiedyś wpisywałam

Będzie piękny żywopłot i jakie wysokie sadzonki dorwałaś.Nie trzeba będzie czekać latami na efekt. Super
Piękną masz szklarenkę, to moje najnowsze chciejstwo i mnóstwo dylematów,jaką wybrać. Czy twoja ma jakieś ogrzewanie ?

Dołączę do dyskusji o Grackach. Zazwyczaj nie kwitną, ale jeśli jest ciepła jesień mają kwiat.
Graziella jest często mylona z nimi. Ona zaczyna kwitnąc już w sierpniu.
W szkółkach są mylone, dla młodych szkółkarzy jest też na G, to o co krzyk
Tak mi wytłumaczyli,kiedy przyjechały do mnie wymieszane Grazki z Graziellami i
zaczęły się różnić w sierpniu

Mam na oku Twoje dalie

Asiu, Renato witajcie u mnie
Moje "gracki" są jak ma moje oko za wysokie na Grazielle, ale kwiat mają bardzo pasujący, tylko pojawia się dopiero w październiku. Bądź tu człowieku mądry Ważne, że je lubię i spełniają swoją funkcję

Żywopłot ma teraz koło 80-100cm, na wiosnę będę go wyrównywać. Jeszcze nie wiem jak bardzo, ale zależy mi, żeby się ładnie od dołu zagęszczał. Niektóre sadzonki puszczają nowe gałązki od ziemi, wiec powinno być dobrze.

Szklarni nie mam ogrzewanej, ale wczesną wiosną wstawiłam do niej zwykły grzejnik olejowy kiedy zapowiadano przymrozki. Zastanawiam się, czy części roślin, które mam w donicach, nie wstawić do niej w tym roku na zimę, np róże.

Renata, Ty masz moje dalie na oku, a ja Twoje Na przyszły rok prócz takich o dużych kwiatach będę poszukiwać malutkich pomponików

Dzisiaj u mnie mokro i baaardzo wietrznie, w nocy i od rana brak prądu. Cały taras mam w liściach winobluszczu, na pergoli zostały łyse gałązki.