Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Zieleń, drewno i antracyt

Pokaż wątki Pokaż posty

Zieleń, drewno i antracyt

antracyt 08:28, 20 lis 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11651
Hehe, oplułam się kawą
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Basieksp 08:31, 20 lis 2020


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10251
Fajnie z tym kotem
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Kokesz 08:58, 20 lis 2020


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
antracyt napisał(a)
Hehe, oplułam się kawą


Hahaha ja też ale to niestety prawda
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
antracyt 18:21, 20 lis 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11651
Dzisiaj dopisało słońce. Pogrzebałam w ziemi ile mogłam. Przesadziłam resztę krzewów z i na wiejską (nie wiem tylko co z wiązem polnym JH zrobić, nigdzie nie pasuje), wysadziłam ostatnie róże z doniczek. Pozazdrościłam kancików Danusi i nawet wyrównałam dwie najstarsze rabaty
Zrobiłam kilka zdjęć niezniszczalnym lwim paszczom Na termometrze juz minus, więc to pewnie ich ostatni dzień.


Mężaty też nie próżnował. Jeszcze z tydzień i uruchomimy pierwszy raz saunę Zostało szlifowanie "tarasu" przed i zakup kamieni. No i muszę ogarnąć donice koło szklarni, bo psują wrażenie

____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
violaskom 19:27, 20 lis 2020


Dołączył: 15 sty 2018
Posty: 2085
Zuza kiedy wysiewasz lwie paszcze? Siejesz bezpośrednio do gruntu, czy wysiewasz w domu? Czy one kwitną całe lato? Ja właśnie w przyszłym roku chcę dużo lwiej paszczy ale nigdy jej nie wysiewałam i nie wiem czego się spodziewać. Mam nadzieję, że jelonek odnalazł mamę. Do mnie już sarny nie zaglądają, za dużo się pobudowało. Bardzo tego żałuję, bo uwielbiam na nie patrzeć i nigdy nie wkurzały mnie szkody wyrządzane przez nie.
____________________
Viola Ogród kwiatowy
antracyt 19:51, 20 lis 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11651
Viola, swoje pierwsze lwie paszcze wysiewałam w domu. Dzięki temu szybko zaczęły kwitnąć. Teraz sieją się same, albo dosiewam w miejsca, gdzie mi ich brakuje lub chcę przedłużyć kwitnienie. Kiedy się przycina przekwitłe kwiatostany, to kwitną bardzo długo na bocznych odrostach (tylko są niższe). Nie pamiętam, kiedy w tym roku zaczęły ale kwitną do teraz, z tym, że większość wiosennych połamała wichura. Myślę, że te co teraz kwitną to z późniejszych siewek. Zebrałam w tym roku trochę nasion ulubionych kolorów na próbę.

Jelonek ostatecznie został odwieziony na krawędź lasu blisko nas, stamtąd przychodzą do nas sarny (dzisiaj też kilka sztuk na pole stamtąd wyszło). Mama niestety się nie pojawiła kolejny raz. Zastanawialiśmy się ze specjalistą co zrobić, czy zostawić na wolności czy oddać do azylu. Koło domu nie mógł zostać, bo uparcie wychodził na drogę i spacerował po niej bez strachu. Maluch był silny, miał apetyt. Zaryzykowaliśmy. Jutro o świcie podjadę sprawdzić, czy jest gdzieś w miejscu, gdzie został zostawiony.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Roocika 20:22, 20 lis 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Sauna brzmi super, szczególnie na zimę
Jelonek pewnie wracał, tam gdzie go mama zostawiła, może będzie dobrze
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Basieksp 20:31, 20 lis 2020


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10251
Oby jelonek szczęśliwie odnalazł swoją mamę, będę trzymać kciuki
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
antracyt 20:32, 20 lis 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11651
Mam nadzieję, na pewno na drodze zostać nie mógł. Zawsze się człowiek zastanawia co lepsze, zabrać i oddać do azylu, gdzie będzie miał namiastkę wolności czy zostawić w naturze i liczyć, że wszystko dobrze się skończy. Gdyby mały był chory albo ranny to decyzja byłaby jednoznaczna, ale w tym wypadku niekoniecznie.

Saunę uwielbiamy oboje. Jak się okazało, że możemy ją mieć, to nie można było nie zrobić Za dużo mam stresu ostatnimi laty, taki relaks bardzo jest mi potrzebny.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
antracyt 09:01, 21 lis 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11651
Podjechaliśmy do miejsca, gdzie koziołek został wypuszczony. Zrobiliśmy dokładny obchód i nie było malucha. Żadnych groźnych śladów na szczęście też nie. Na polu we mgle majaczyły stada saren.
A w ogrodzie biało.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies