Piękne, Duchesse de Montebello mnie urzekła. Rose the Resht mam w koszyku i się zastanawiam bo to jest jednak spora sztuka a u mnie z miejscem jest tak sobie ale ta pierwsza jest urocza...
Louise Odier mam choć u mnie słabo sobie jeszcze radzi ale jest piękny u Ewy.

Rose the Resht widziałam/wąchałam na żywo Ewa Pszczółka pisała kiedyś, że u niej nie jest duża.
Starałam się wybrać róże jak najbardziej bezproblemowe i znoszące półcień. Ozdobne jabłonki nie będą przecież wiecznie wąskimi patykami. Te na przyszłą rabatę z rugosami też "pancerne".

ja mam miejsce w sumie na 4-5 małych krzaczków jak poszerzę rabatę na froncie i maks. 2 większe ale nie potwory, takie maks. do 150 cm. urzekły mnie ostatnio piżmowe, Ballerina i Alden Biesen

Obie wybrane przez Ciebie piżmówki tez od dawna mi się podobają Są bardzo lekkie w odbiorze.

Cieszę się, że Ci się spodobała. Zapach ma fantastyczny Będę ją podziwiać u Ciebie

Rose de Resht można utrzymać tak do 1m czy też ciutkę więcej

antracyt napisał(a)

Cześć, przeglądam Twój wątek. Jestem w połowie ale nasuwają mi się pytania, które nie mogą czekać do końca
Co to za białe kwiateczki?

To biały wysoki przetacznik
Odmiany nie pamiętam, jak znajdę to wstawię.

kusicie z Rose the Resht...
oj kusicie

Gdzieś kiedyś widziałam zdjęcie tej róży na pniu(chyba nawet na Ogrodowisku) Ile pod taką można zmieścić