Świetna ta ściana, bardzo jestem ciekawa Twoich lilaków. Też mi się marzy taki szpaler. Tylko miejsce gdzie mogę je posadzić ,jest wysypane kamyczkami. Nie wiem, czy one będą rosły tam.
Akurat w tamtym miejscu mam same lilaki nn (tylko Palibin odmianowy się załapał) z ogrodu rodziców i teściów. Chciałabym podkrzesać je od dołu, żeby drewnianą ścianę było widać. Nisko w nogach mają liliowce, może w przyszłości coś jeszcze im dodam.
Nie pomogę z lilakami w kamyczkach, chociaż wydaje mi się, że te bezodmianowe potrafią czasami na gruzach zabudowań rosnąć.