jeżeli na tarasie chce spożywać w dzień posiłek to jest to dla niego bardzo korzystny układ - będzie miał cieniste miejsce ja jeden z tarasów teraz jak bym budowała, ten letni bym zrobiła od północy właśnie. Na tarasie pd-zach. jaki mam, mimo iż jest pod dachem to nie da się w dzień wysiedzieć. Obiadu na dworze w weekend nie mamy gdzie zjeść za to na poranne posiedzenie i wieczorne jest bardzo OK.
Oby byli to fajni sąsiedzi chociaż coś, może na mały plus a i oni będą chcieli trochę prywatności i będą się zasłaniać jakimś roślinami, może nie będzie tak źle
O u mnie też jest jeż o nim nie pomyślałam, bo też o takim małym oczku myślałam, ale chyba sobie odpuszczę ten pomysł, no i Aza miałaby poidełko, woda nie byłaby za ładna przy niej
Dziewczyny, widziałam kiedyś taki patent na psy i dzieci. W niewielkim oczku wodnym wstawiono poniżej poziomu wody sztywną siatkę o drobnych oczkach dla bezpieczeństwa. Siatki nie było widać, bo sporą część powierzchni wody pokrywały rośliny. Może na jeże też mogłoby się to sprawdzić? Trzeba by podpytać kogoś, kto ma z nimi większe doświadczenie, czy małe nóżki sobie na siatce poradzą.
Jak na razie moj pies i kot wybierają do picia wodę z poidełek dla ptaków, a pies uwielbiam wręcz podpisać gnojówkę pokrzywową(na pierwszym etapie tworzenia).
Basiu, akurat w tym wypadku ma inne przeczucie
Gdyby się wybudowali kilka lat wcześniej, to mogliby się z naszymi nieletnimi i ich koleżeństwem przekrzykiwać Teraz nieletnie już na tym etapie, że raczej szeptem i chichotami się posługują.