Dzięki za wiadomość o relacji
Fajnie wyszło, tylko myślałam że będziesz robić jak Tamaryszek jakąś cembrowinę.
Za mną właśnie takie trochę murowane i dość głębokie chodzi Już kilka lat o nim myślę, i tylko na myśleniu się kończy.
Jakieś irysy syberyjskie posadź w pobliży, ładnie wyglądają w towarzystwie wody

Cały czas pisałam, że robię oczko z kasty budowlanej, ale według wskazówek Tamaryszka Marzy mi się duży zbiornik wodny, ale nie uda mi się go zrobić przez długi czas. Poeksperymentuję na razie na wersji mini

Czy u Was też pogoda taka nieogrodowa? Burza za burzą, przeplatane szczyptą słońca lub gradu, a do tego wiatr głowę urywa... to ma być koniec maja? Nie podoba mi się...
Plany miałam na dzisiaj całkiem ambitne, ale tylko usunęłam przekwitły cebulowe i podlałam rośliny różnymi miksturami. Sąsiedzi pewnie się cieszą, szczególnie z gnojówki pokrzywowej
Kilka szybkich kadrów przed kolejną burzą udało się cyknąć. Mam w ogrodzie 2 kukliki, ale prezentują się tak sobie, nie mogę im dobrego miejsca znaleźć.

Zdążyłam jeszcze na szybko 2 zdjęcia różance zrobić i znowu nie wiadomo z czego spadł kolejny grad
W całości, nowa część jeszcze lekko łysa, ale nawet kory nie rozkładam, bo czekam na siewki lwich paszczy i kolendry. Tam gdzie pieniek kiedyś będzie Gruss an Aachen

I stara część, tu już dużo bujniej Wszystkie piwonie i spora część róż w pąkach, tylko te najmocniej po mrozie przycięte jeszcze nie myślą o kwitnieniu.

Wczoraj wieczorem udało mi się obsadzić częściowo okolice oczka, ale rośliny są tak małe, że pochwalę się efektami prac, jak coś już będzie widać
A za oknem wichura, ulewa i słońce jednocześnie...

U nas wczoraj była burza, dziś deszcz przed chwilą, ale chyba jeszcze nie koniec tego mokrego patrząc na niebo

Taką pogode miałam wczoraj. A dziś pełne zachmurzenie. Podziwiam u Ciebie szczypiorkowy łan. Ja mam tylko 2 kępki. Ale też jeszcze w pąkach. Czekam na rozwinięcie fioletów.

Miłego popołudnia.

Na deszcz nie narzekam, ale grad i lodowaty wiatr to już dla mnie za dużo. Udało mi się kolejne okienko wykorzystać
Bardzo się cieszę, że pnąca przy tarasie przeżyła układanie bruku. Niestety skoczek nadal w natarciu, na pozostałych różach też. Mam na trawniku kilka nie koszonych miejsc. Stokrotkowo i pas pod łączkę krokusowa to moje ulubione

Ten lilak niestety ucierpiał podczas przymrozków, część pąków nie pokazała kwiatów.

Haniu, szczypiorek mi się dość mocno rozsiewa, zostawiam co roku 4 spore kępki.

Znowu grzmi...
Trochę przestrzeni na koniec. Strasznie mi ten nowy dom w zdjęciach przeszkadza, prawie wszędzie w kadr się wciska. Na niedobory kancików i palenisko nie zwracamy uwagi


Czas na kawę

Zachwycające irysy. Moje daleko jeszcze w tyle.
w
Clematis też wyrywny. Pastorały jeszcze sterczą, ale jak się rozłożą to też będzie urokliwie.

W mieście nie pada ale pogoda, że można się powiesić ...

Zapomniałam pokazać jaki zapach dominuje w ogrodzie od półtora tygodnia


Ania, te irysy co roku są pierwsze, cała reszta tez jeszcze w pąkach