Haha
Myślę, że w naszym wypadku to nie o intensywność czerni w antracycie chodzi, a po prostu o wybycie się z "majtkowo-budyniowego" trendu kolorystycznego
Jak dla mnie czarne elewacje są super
ps. Aga, koniecznie dyskretnie (dokładniej) przyjrzyj się nowym sąsiadom
Piękny daliowy bałagan Też ubolewam nad brakiem miejsca na więcej kwiatów, mogę ewentualnie lekko poszerzyć rabatę, ale jest ryzyko, że podwędzimy rośliny używając paleniska.
Cały czas się zastanawiam, czy ten polny aster to nie przymiotno - przyglądałaś się liściom?
Daliowy bałagan wygląda jakby lato się u Ciebie zatrzymało ja swoje pojedyńcze dalie wciskam po rabatach, też nie mam dla nich tyle miejsca, a Twoje piękne są
Uśmiałam się z tej sekty Ja też chodzę boso, codziennie robię spacer, gadam do roślin, do kotów, cieszę się na widok ptaków ale sąsiedzi mi się nie dziwią, na szczęście rozumieją, że każdy w życiu ma jakiegoś bzika Przynajmniej Ci najbliżej mnie mieszkający, co opowiadają inni to nie wiem
Na moje oko to liście ma jak niskie astry rosnące przed nim. Nawet gdyby to miało być przymiotno(wydaje mi się, że to moje ma kwiaty też za małe i za delikatne), to w końcu też z rodziny astrów
Basiu, ja tak pojedynczo na wiejską dalie wciskam, ale z roku na rok mieści się ich coraz mniej, bo byliny i krzewy obok rosnące nabierają masy. Poletko to jedno z "chciejstw", na które jeszcze mam miejsce
U mnie większość sąsiedztwa ogrodowo zakręcona, ale każdy w innym stylu Jedna ma rosarium (moja trzydziestka to nic), pozostali głównie iglakowi. Jednak czuć "konkurowanie"... nie bardzo przepadam za klimatem.
W kolejnym wcieleniu też sobie zrobię elewację antracytową. Na działce leśnej.
Tymczasem pozachwycam się Waszymi
Jakby co, pozdrawiam wszystkich moich fajnych sąsiadów i całą resztę też
W prognozach pogody na dzisiejszą noc mam zapowiadane coraz niższe temperatury. Zebrałam domowe i ciepłolubne z tarasu, część papryk w donicach schowałam do szklarni, porobiłam bukiety na zapas.