Ewo, słońce było krótko, głównie podczas deszczu Ale dzięki temu nawet tęcza się pojawiła.
Na szczęście dzień był przyjemnie ciepły, udało mi się 2 skrzynie warzywne doprowadzić do porządku.
Tak, podzielę je chyba zaraz po kwitnieniu. Nazw odmian w ogóle nie pamiętam, wybierałam kolorami Mam jeszcze fioletowe/śliwkowe(kwiat pokazał się na razie jeden) i chyba jakieś niebieskie, ale te nawet pąków nie pokazały
Ranniki z przebiśniegami widziałam przez płot Arboretum Kórnickiego(w ilości obłędnej), musiałam skopiować przynajmniej w wersji mini W przyszły poniedziałek rozpoczyna się tam cykl spotkań "zaPARKowani", na początek będzie poszukiwanie wiosny. W godzinach iście emeryckich, od 12tej. Na szczęście sama sobie grafik pracy ustalam i już wpisałam w niego spacer
Ja te irysy trochę tak z głupa zasadziłam, ale tak mnie cieszą teraz, że już wiem, że trzeba będzie dosadzić! Bardzo fajne są U Ciebie to już kolorowo na całego!!
I tak tworzą się silne potrzeby Ja też MUSZĘ dokupić irysów. I ranniki, super wyglądają z przebiśniegami. Bardzo lubię połączenie bieli z odrobiną żółtego
I w ten oto sposób zaczęłam tworzyć listę jesiennych zakupów (tu emotikonek tarzający się ze śmiechu
Hej
Pięknie wiosennie cebulowo. Ja iryski rozsadzam po kwitnieniu, jak jeszcze widać liście. Podobnie przebiśniegi i krokusy. Tak jest łatwiej i lepiej się przyjmują, niż sadzone z cebulek jesienią (chociaż ja nie narzekam ).
Mam nadzieję, że u Ciebie też dziś słonecznie buziaki
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Ranniki z przebiśniegami polubią się napewno tylko zbytnio nic im tam nie dasadzaj, ja tak w jednym miejscu u siebie pozbyłam się ranników a niebieskosci śliczne