Ritausma rzeczywiście jest urocza, ale tak sobie teraz myślę, czy na pewno idealna na konfitury? Wydaje mi się, że dużo lepiej nadają się do tego róże o ciemniejszych kwiatach. Chyba Cię trochę wprowadziłam w błąd, ale to przez jej urodę.

Przeciw dzikom to może warto posadzić Rosa omeiensis. Z płatków za bardzo konfitury nie zrobisz, ale z owoców już tak. U nas ta róża nazywana jest drutem kolczastym

Oj Zuza kolejne chciejstwa na listę. Ta Ritausma bardzo mi się podoba. Ale i tak przed nią jest do kupienia Lykkefund. Może w przyszłym roku te chciejstwa uda się zrealizować.

Anda napisał(a)

Przeciw dzikom to może warto posadzić Rosa omeiensis. Z płatków za bardzo konfitury nie zrobisz, ale z owoców już tak. U nas ta róża nazywana jest drutem kolczastym

Miałam jakiś czas temu ochotę na tą kolczastą panią, ale był problem z dostępnością w polskich szkółkach. Jej owoce mają rewelacyjny kształt, no i te czerwone pędy z kolcami - kosmos
Nie ma tego złego...udało mi się przecież kupić Rosa moyesii, o równie ciekawych owocach

Gosialuk napisał(a)

Oj Zuza kolejne chciejstwa na listę. Ta Ritausma bardzo mi się podoba. Ale i tak przed nią jest do kupienia Lykkefund. Może w przyszłym roku te chciejstwa uda się zrealizować.

Ogród masz duży, obie róże spokojnie się u Ciebie zmieszczą

Fotorelacji z Targów Książki nie robiłam, mogę jedynie wstawić zdjęcia nabytków

Bardzo się pilnowałam, żeby na 3 sztukach skończyć, promocyjne ceny kusiły, ale tak jak pisałam wcześniej, nie mam już za dużo miejsca na nowości. Nie było łatwo.

Po powrocie zdążyłam jeszcze wyskoczyć do ogrodu i kolejne róże ciachnąć. Namęczyłam się strasznie przy Emelie. Mam wrażenie, że z roku na rok robi się coraz bardziej kolczasta i potargana po zimie. Prawdziwy koszmar ogrodnika, chociaż w pełni sezonu wszystko jej wybaczam

A to już czas na cięcie róż?

Jeszcze trochę wcześnie, ale nie mogłam się powstrzymać. Większość róż mam z tych odpornych, nie powinno im to zaszkodzić.

U nas już forsycja żółte pokazuje w pąku, chyba można
Ale ja najpierw winorośl będę ciachać, o czym nie mam bladego pojęcia... oglądam instruktaże na yt, żeby jej nie zabić.

Fajnie , że działacie ogrodowo , ja śnieg zgarniam