Tak Irenko, tylko tutaj miała być dostawa grabów, takich jakie kupowałyśmy z Magdą jesienią.
Zrobimy tak, w piątek się dowiem, czy jest po co jechać w moją stronę miasta i dam znać na prv.
Trawnik zwertykulowany, podsypany nawozem. Wszystko podlane. Strasznie u nas sucho. Przycinanie i nawożenie bukszpanów i pozostałych roślinek - może przyszły weekend.