Róża jedna z moich nielicznychteraz powtarza kwitnienie, teraz nawet ładniej kwitnie na jesieni będę chciała ją trochę przesunąć w bok, bo pęcherznica ją trochę zagłusza. Co do róż to jakieś czas temu kupiłam takie niedobitki róż w doniczkach, te takie drobne, malutkie, ledwo żywe były za grosze, 4 z pięciu rosną, dwie w gruncie, dwie w doniczkach, te drugie nawet mają pąki, tylko nie wiem czy na zimę je zostawić, czy do domu zabrać, zobaczę?
Ta czerwona dalia to wybór mojego eM, ma jeszcze drugą taką jasną, obie tależowe, ogromne kwiaty są bardzo ładne, ale dużo miejsca i ciężkie kwiaty, ale mój eM chce jeszcze dokupić tych tależowych, tylko ja na tak duże to zbytnio miejsca nie mam, no i te mniejsze jednak mają więcej kwiatów
Dziękuję a soczyście faktycznie się zrobiło i to dosłownie, bo pojawiły się u mnie te gołe ślimaki, nawet sporo. Narazie codziennie po kilka sztuk znajduję, najwiecej 10 nazbierałam, trochę mnie to martwi, wcześniej ich nie było trochę sama je zaprosiłam, bo dobrze im pod tymi moimi, różnymi pieńkami
Basiu, śliczne te jasne dalie, w ogóle to masz jeszcze mnóstwo kwiatów, róża też piękna. Wypatrzyłam również świecznice (pluskwice), zaczynają kwitnąć, u mnie na tym samym etapie, bardzo je lubię, ale mogłyby wcześnie zakwitać.
Te dalie mam pierwszy sezon i sa takie jak chciałam A świecznicę tez lubię, za kwiaty ale też za liście w sumie później kwitnie ale za to ten czas kwitnących roślin się wydłuża