Basieksp
18:41, 13 lip 2025

Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12903
Ten zielony, na drugim końcu oczka, tak trochę zasłaniał wędzarnię. Sam krzak miał może trochę więcej niż metr wysokości i podobnie na szerokość. Nie miał dużej bryły korzeniowej, tak około 40 cm maksymalnie. Ale napewno jakieś małe korzenie zostały, bo nie chciałam uszkodzić oczka. Jak w nowym miejscu się nie przyjmie to trudno. Oderwałam od niego trzy sazonki, tak na wszelki wypadek, dla mnie, i dla sąsiedki. Jak masz dużo miejsca by go podkopać, to powinno być ok. Ja nie mogłam go tak bardzo szeroko obkopać. Trochę źle, że go przed kopaniem oczka nie wykopałam. Ale myślałam, że będzie pasował. Teraz skorzystałam, z tego, że ma cięgle padać.