Witam się po spotkaniu u Danusi

A nie masz Katarzyno fotek z odwiedzin dziewczyn z Lublina u Ciebie? A może one jakieś zdjęcia Twojego Rodos zrobiły?

Cześć Dziewczęta
Aśko, nie mam zdjęć. Wiesz jak to jest, jak się gości przyjmuje, nie miałam głowy do pstrykania. Do tego byłyśmy tak pochłonięte sobą, że nie przypominam sobie, by dziewczyny robiły foty, jeśli już to mojej działkowej altance Bo to zwykle takie egzotyczne miejsca, cos pomiędzy domkiem dla lalek a domkiem ogrodnika
ale spotkanie było super, Lublinianki to wulkany energii

Kasie, jak miło było Ciebie poznać. To prawda domek był największym odkryciem ale zdjęcia w moim wykonaniu był zrobione jako inspiracja. Zapewniam domek jest bardzo pomysłowy, wykorzystane są rzeczy z recyklingu to lubię.Działeczka mała ale pełna ciekawych roślin. Można na szybko też się też posilić. Było pysznie. Przez płotki można było zerknąć na inne działki. Dom działkowca i jego otoczenie jest do pozazdroszczenia dla wielu posiadaczy działeczek.
Kasia dziękuję za ten czas.