UrsaMaior napisał(a)

Zobaczyłam tort i już dalej nie mogę ruszyć

jak tak organizujecie spotkania w eleganckich ogrodach, to może czas ruszyć w miasto i przybyć na miejską działeczkę?
Tort upiekę!
Mam tez duuużo krzeseł i kilka stołów
I lodówkę, w której chłodzę białe wino!

No pięknie pani, pięknie. A tort najpiękniejszy, tu się zgadzam z Izą.
Borówki grzecznie rosną?

Kasia, właśnie miałam Ci pisać podziękowania- borówy kupiłam dzięki Tobie naprawdę wypasione. Jak mi jakieś gnomy w szkodę nie wejdą, to będą miały dzieciaki co futrować latem

ale leje! Czyżby jutro byłoby już po moich pięknych piwoniach
Nie zdążyłam im zrobić porządnych fotek!

lilarose napisał(a)

Kasia, właśnie miałam Ci pisać podziękowania- borówy kupiłam dzięki Tobie naprawdę wypasione. Jak mi jakieś gnomy w szkodę nie wejdą, to będą miały dzieciaki co futrować latem

Eeee tam, podziękowania bardzo na wyrost.
Cieszę się, że uzupełniłaś braki i dzieciaki będą zadowolone .

mrokasia napisał(a)

Eeee tam, podziękowania bardzo na wyrost.
Cieszę się, że uzupełniłaś braki i dzieciaki będą zadowolone .

Nie, Kasia- nie na wyrost. Ja tam naprawdę kupiłam niezłe byki (prawie do pasa) NAWET mój tata był zaskoczony. Widziałam te sadzonki w innym ogrodniczym i ich cena była o połowę wyższa.
Mój syn planuje lipiec spędzić w borówkowym lesie
mam nadzieję, że Ci ludzie, którzy połamali mi moje krzewy opanują się i dadzą nam spokój

nie mogę się nacieszyć moimi naparstnicami

Muszę dodać czerwonych maków w przyszłym roku- przy fioletowych czosnkach wyglądają obłędnie.

Dziś było super światło w ogrodzie

zakwitły dzwonki i kosaćce, które dostałam od moich ukochanych babć-sąsiadek

czosnek i knautia