Agnieszko, oczary nie pachną niesamowicie, jest za zimno

. Lekki zapach jest wyczuwalny dopiero jak jest 15 stopni na plusie i słońce świeci.
Ewa, poglądowe fotki, od wczoraj mam ten aparat i próbuję się z nim zrozumieć

. Jednak zakupię sobie obiektyw do macro.
Aphrodite
Feuerzauber - na pewno najlepszy kolor wśród pomarańczowych i czerwonych.
A tu mój Orange Beauty - zakochałam się wczoraj i zaraz lecę go posadzić, bo słońce świeci i nieco cieplej, choć dalej ziąb.
Mam za(o)czarowany taras

. Afrodyta zdecydowanie i dosłownie przewyższa pozostałe. Świdośliwy kupiłam od razu te dwie - olcholistną Obelisk i tę Slyde też, trudno się było powstrzymać.