Ewa -mistrzowsko skomponowałaś bylinówki. krótkie kwitnienie to częsty przypadek z botanicznymi odmianami.
Z mnożeniem łubinu zaraz spróbuję,bo siewek dużo ale same niebieskie wychodzą. ja już za dużo niebieskiego mam na bylinowej.

Pszczółko, jeśli zetnę wieczornika, on zakwitnie jeszcze raz?

Bardzo rachitycznie. Więc nie ma znaczenia. Jak chcesz samosiew to nie ścinaj, jak nie chcesz ścinaj.

Pozachwycałam się pięknymi widoczkami

Patrze na twoje kule bukszpanowe, moje tez nieciete. Pisałam juz, nigdy nie były takie zdrowe, bukszpany..
Ewa, a jak Twoj przod ogordu? ROza została wkopana? kwitnie? cos z kulami robiłaś?

Pszczelarnia napisał(a)

Efety dla Ciebie:

Hostovickie łąki? Moje klimaty Pięknie

Poletko irysowo-czosnkowe zwala z nóg!

Efekty jak w Giverny.

A pokazywalas juz Pszczolko swoje Artemis? Bo tylu sztuk na raz to ja nie widzialamam ciekawa

nawigatorka napisał(a)

A pokazywalas juz Pszczolko swoje Artemis? Bo tylu sztuk na raz to ja nie widzialamam ciekawa

Asia, one jeszcze u mnie nie kwitną. W tamtym roku kwitły w 1. tygodniu lipca. Róże 'Artemis' i 'Bonica' to jedne z późniejszych róż u mnie.

Dla Ciebie kwitnąca raz (skleroza) ???, dopiero zaczyna: