Nie mam wytłumaczenia dla nich. Derenie puszczają nawet w piasku (wiem, bo kiedyś mi puściły). Wygląda na to, że nie mają siły ruszyć z liśćmi. Ja bym podlewała i poczekała (dała też trochę powietrza , obhakała je).

Ewo, jak mówisz, że można siać, to wysieję jeszcze, bo mam nasionka. Swoją drogą, fajna taka szkółka, ja takiej w okolicach nie odnalazłam. Sama założę Lewkonię mam z wysiewów, w tym tygodniu może w końcu trafi do ziemi.

Myślę, że tu nie tylko o Montego chodzi, którego też kocham oglądać, ale i o wyjazdy do Anglii, i o książki przeczytane, albumy obejrzane

U nas panie w szkółce sieją różne ciekawe kwiatki, aż się zastanawiam czasami czy trzeba samemu wysiewać. Np. kupiłam też lewkonie (zapach jak z dawnych ogrodów).

Mam nasiona cleome od Hani Annabelle - właśnie przyszły, mogę posłać dalej, Hania mi pisała, że jeszcze można siać. Chcesz?
Ja mam hyzop nad strumieniem na skarpie koło wionogrona kolejnego i na razie jest OK. Niesamowicie łatwo się dzieli z sadzonek z piętką.

Dorobisz się wszystkiego, jestem tego pewna.

Rys angielskości, mówisz? Za dużo oglądam Monty Dona na ekranie.

jak ja lubię elemnty "robocze" Twojego ogrodu - narzędzia, szklarnia, podłogi...
a deseczka w warzywniku (by nie deptac jak mniemam) urocza
PS. jesli Aminek mi nie wschodzi to jednak nie mama reki do siewu?

Jest bosko I warzywnik z obwódkami, i szklarnia, i hosty w kotłach z niezapominajkami.. czekałam na te fotki. Mnóstwo inspiracji, tylko wracać do tych ujęć. Znaczniki, tabliczki, narzędzia i drobiazgi... angielskie klimaty a jednak tylko Twoje

Lilaki Twoje pięknie. W moich stronach rodzinnych mówi się bez
Uwielbiam te krzewy, ich zapach. Obecnie mam tylko dwa białe