Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pszczelarnia

Pszczelarnia 22:35, 17 maj 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
viva napisał(a)


Ewo, dziękuję za to zdjęcie
Pokazuje ono jaka jestem obiektywna

Nie wiedziałam, że w tym miejscu masz Fruhlingsgold, bo chyba dobrze rozpoznaję?


To chcę zadedykować Ci to zdjęcie, 16 lat temu też tak było, tylko bez 'Fruehlingsgold':










____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
viva 22:38, 17 maj 2018


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Pszczelarnia napisał(a)


To chcę zadedykować Ci to zdjęcie, 16 lat temu też tak było, tylko bez 'Fruehlingsgold':






Wzruszające
Dziękuję
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
nawigatorka 22:40, 17 maj 2018


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Pszczelarnia napisał(a)


Czereśnia. Owocuje już tylko dla ptaków. Owoce małe, żółciutkie, jak rodzynki.

Takimi płytami zastawiano u nas otwory do piwnic (zamiast brakujących drzwi):



jakie cudo. próbowałas rozczytac? mam tylko nadzieję, że to nie nagrobek
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
Pszczelarnia 23:01, 17 maj 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
roma2 napisał(a)
U Ciebie nawet nienaturalny orlik jest naturalny . Ewuś napisz coś więcej o tym klonie polnym. Na żywopłot. Nie ima się go mączniak? Wiesz, ja dopiero od paru lat wgryzam się w ogrodowe tematy. Im więcej się wgryzam, tym więcej wątpliwości mam. Ja nie wiem, czy to tak do końca dobrze . Ludzie zakładają ogrody, mają i się cieszą. A ja ciągle w rozterkach . Znów odsunęłam w czasie sadzenie żywopłotu. Miał być sadzony jesienią zeszłego roku. Przekopane wszelkie dobra. Zdarzyło się tak, że najzwyczajniej w świecie zabrakło mi pieniędzy na zakup sadzonek nie pitulek po kostki. Bo powstał plan na żywopłot ze szmaragdów na 12 m (od strony bliskiego sąsiada), ale tylko tyle, by tam gdzie się widzimy powstał. Cała granica to 40 m. Przełożyłam sadzenie na wiosnę tego roku. Ale te szmaragdy ni diabła mi nie leżą. Toteż posiałam wiosną (zamiast sadzić żywopłot) poplon. Nie zaszkodzi, wręcz odwrotnie . I tak się bujam już jakieś w porywach dwa lata. I zaczynam wątpić, czy za mego życia powstanie jakikolwiek żywopłot.


Romciu, najpierw Ci powiem, że przez przypadek trafiłam do Łosiowa na imprezę, która tam ponoć od kilkunastu lat się odbywa, coś jak Wiosna Kwiatów. Były kiermasze wszelkich szkółek, pasjonatów i hodowców. Kiełbaski, obrazy, koraliki i bombki. Wata cukrowa i lody na patyku. Więc tym sposobem tak zabawiłam, że nie dojechałam do Mularzy a miałam tam coś dokupić. Znasz Łosiów?

Widziałam te klony z mojego dzieciństwa i obejrzałam je (w poszukiwaniu siewek) wczoraj na tym cmentarzu, co jest obecnie parkiem. Jedne są drzewkami, inne krzakami (w zależności od tego jak kiedyś kosiarz zadecydował). Na jednym tylko zauważyłam owady minujące, żadnego mączniaka (a na dębach już widziałam). Najfajniejsze jest to, że one znoszą zacienienie i naprawdę mają ulistnienie i gałązki od samego dołu. Ale sadzić trzeba wąsko.

A co do Twoich tuj - trudno mi rozeznać, bo tuje potrafią szybko zasłonić i dać zieloną ścianę. Można je na pewnym (strategicznym) odcinku posadzić. Zrobić różne blokowe żywopłoty, gdzie tuje też będą. Moja siostra ma tak zrobione: blok tuj, blok świerków ciętych na żywopłot wysoki, ligustr i buki. Nie wygląda to źle, miła różnorodność. Wobec posadzonych drzew i innych rabat, nie rzucają się w oczy. Po prostu są.

Ale jeżeli Ci nie leżą, to nie sadź.

Mi nie leżą żadne iglaste poza kosodrzewiną i cisami oraz sporadycznie jodłami dużymi ale posadziłam te świerki 17 lat temu i nie żałuję.











____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 23:02, 17 maj 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
nawigatorka napisał(a)
jakie cudo. próbowałas rozczytac? mam tylko nadzieję, że to nie nagrobek


Nagrobek.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Szarobialy 23:35, 17 maj 2018


Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 761

Do Szarobiałego pasowałby taki bodziszek?





Myślę, że tak. Biały i taki swojski.
____________________
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.
Pszczelarnia 23:38, 17 maj 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
I jeszcze rabata bylinowa, która dopiero będzie kwitnąć. Wszystkie te wolne miejsca trzeba było czymś zapełnić.



____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Katkak 05:49, 18 maj 2018


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Ewunia uwielbiam to Twoje miejsce na ziemi. Przyciąga jag magnez. Ta tablica fantastyczna.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Anda 10:21, 18 maj 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Nic innego co już zostało napisane nie wymyślę, wiec powtórzę za innymi - cudownie, fantastyczne miejsce stworzyłaś.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
makadamia 12:04, 18 maj 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Pszczelarnia napisał(a)









Ewciu, serdecznie Ci dziękuję za pamięć;

te trzy zdjęcia szczególnie przyciągnęły moją uwagę:

na pierwszym - chyba jedyny, jaki widziałam, przykład bodziszka rosnącego w środku rabaty, a nie na brzegu
na drugim - piękny zestaw kolorystyczny
na trzecim - bodziszki nawet jak nie kwitną, to są ładne

Jak mi się uda zwalczyć oporną technologię, to napiszę więcej u siebie
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies