U Ciebie nawet nienaturalny orlik jest naturalny

. Ewuś napisz coś więcej o tym klonie polnym. Na żywopłot. Nie ima się go mączniak? Wiesz, ja dopiero od paru lat wgryzam się w ogrodowe tematy. Im więcej się wgryzam, tym więcej wątpliwości mam. Ja nie wiem, czy to tak do końca dobrze

. Ludzie zakładają ogrody, mają i się cieszą. A ja ciągle w rozterkach

. Znów odsunęłam w czasie sadzenie żywopłotu. Miał być sadzony jesienią zeszłego roku. Przekopane wszelkie dobra. Zdarzyło się tak, że najzwyczajniej w świecie zabrakło mi pieniędzy na zakup sadzonek nie pitulek po kostki. Bo powstał plan na żywopłot ze szmaragdów na 12 m (od strony bliskiego sąsiada), ale tylko tyle, by tam gdzie się widzimy powstał. Cała granica to 40 m. Przełożyłam sadzenie na wiosnę tego roku. Ale te szmaragdy ni diabła mi nie leżą. Toteż posiałam wiosną (zamiast sadzić żywopłot) poplon. Nie zaszkodzi, wręcz odwrotnie

. I tak się bujam już jakieś w porywach dwa lata. I zaczynam wątpić, czy za mego życia powstanie jakikolwiek żywopłot.