Obie strony "longów" urocze.
U mnie czosnek nad wyraz dorodny. Dla odmiany z ogórków będą "nici".
Popadało?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Miał rację Tomek - "szkółkarz bylinowy" z Radkowa, że crocosmie na pewno będą chciały u nas rosnąć. Z roku na rok jest ich więcej. Po wykopaniu nadal pojawiają się w starych miejscach. Żwirowe podłoże i łagodne zimy im służą. Teraz obdarował nas projektem o nazwie alstromeria - kazał posadzić w gruncie. Zobaczymy, co się uchowa. Tak więc fajne są eksperymenty wszelakie.
Lnica przekwitła ale nadal jest na czym zawiesić oko:
Starsze kępy tej naparstnicy rozchylają się niesfornie. Młodsze stoją sztywno. Trzeba zadbać o jej odmłodzenie. Wysiałam ale nie wiem, co z niej będzie. Może podzielę przyszłą wiosną.