Pszczelarnia

Pszczelarnia 21:52, 18 lis 2013

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

asc napisał(a)

Spóźniłam się na "Wesele", spóźniłam się na przesadzanie cisów, na produkcje kompostu... ale obejrzałam cały spektakl.. Tyś jest sama jak ta Pszczółka, bardzo pracowita.. bardzo konsekwentna.. ale zywopłocik cisowy piękny

I dlaczego cisy z koralikami są do niczego????

Anek

, wesele się dopiero zaczyna. Będzie cdn (jak zrobię skany dawnych zdjęć).
Te z koralikami są fajne ale było 9 z koralikami i 7 ewidentnie innej odmiany, bez koralików - wyglądało nie tenteges.

Postuluję nie przesadzać z podkreślaniem pracowitości. Chodzi o pokazanie czynności, które pozwalają cieszyć się "ogrodowaniem" przez wszystkie miesiące roku. A ja mam radochę z pracy na świeżym powietrzu.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

Pszczelarnia 22:00, 18 lis 2013

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

agniecha973 napisał(a)

No właśnie. Ja mam wszystkie trzy z koralikami i strasznie jestem z tego rada Wyglądały od września jak choinka bożonarodzeniowa.

Pszczółko, poopowiadaj mi wszystko o kompoście, tzn. przede wszystkim jak Ty to robisz, że masz aż tyle taczek??? Co dajesz na kompost? Ja mam chyba już esencję kompostową, bo od kilku lat cały czas zbieramy i nie wybieramy. Kiedyś wpuściliśmy tam dżdżownice kalifornijskie i one chyba mają mega moc przerobową, bo jak na zimę narzucimy na to kilka wiązek słomy, to na wiosnę jak już ruszą, słoma znika nie wiadomo kiedy.

A w innym miejscu też mam z koralikami (od Ciebie), rosną sobie.
Agnieszko, nie dodaję żadnego kompostera i innych, żadnych d-dżownic nie wpuszczam, jak wrzucę spady jabłkowe z sadu, to nagle mam kłębowisko d-dżownic. Wrzucam wszystko (bez perzu i podagrycznika, liści orzecha i kasztanowca). Nie ma filozofii żadnej. Niedogodność jest taka, że potem mi chwaściki kiełkują na rabatach ale łatwo się plewią. Acha odpowiednia wilgotność pryzmy i nie za dużo skoszonej trawy (przekładać ją). Rachunek ekonomiczny i dobro roślin przemawiają za kompostem.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

agniecha973 22:06, 18 lis 2013

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946

Do góry

Ja chwastów nie noszę. Może dlatego tak mało tego?

____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973

Zielona 22:16, 18 lis 2013

Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717

Do góry

Pszczelarnia napisał(a)

Jad niedobry, bo rozgrzewa a trzeba by lodem raczej.

uuuu.... lodem w tak zimne dni... współczuję... żeby chociaż w śnieg można było wtulić nogę... Życzę zdrowia, Ewo... Oby wiosną forma była doskonała, bo widzę, że jeszcze zima nie nadeszła, a na Ogrodowisku już wiosenny wyścig zbrojeń słychać

monteverde 22:32, 18 lis 2013

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

Dołączam do chórów chwalebnych z Twoja pracowitością, a znaczniki na drzewach bardzo gustowne

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde

Madzenka 22:40, 18 lis 2013

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998

Do góry

Ewuś obejrzałam Twoją noc listopadową. Cisami i bukszpanami się pozachwycalam, renklodę i klapsę obejrzałam

Ja nie lubie listopada, bo tylko zostają na pracę weekendy, które są imprezowe lub wyjazdowe.... Brakuje mi tych codziennych ogrodowych wieczorów.....

____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka

mira 22:49, 18 lis 2013

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Do góry

noooo tych wieczorów brakuje oj brakuje,
ale jak można jeszcze pracować to jest super, ja też lubię te listopadowe prace taka praca u podstaw, ziemia super pachnie i chyba ten zapach w ogrodzie lubię i szwędać się i planować można

tego kompostu to udało Ci się naprodukować