Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mały ogród w wielkim mieście - metamorfoza

Mały ogród w wielkim mieście - metamorfoza

Kasiapod 17:41, 15 sie 2024

Dołączył: 24 sty 2022
Posty: 1103
Weszłam i będę kibicować w urządzaniu ogrodu Na pewno z dziewczynami z ogrodowiska dasz radę
____________________
Kasia-Ogródek Kasipod
Magdic 17:52, 15 sie 2024

Dołączył: 04 maj 2020
Posty: 109
Obiecałam zdjęcia tarasu, więc zamieszczam. Będzie mało wytwornie, bo taras jest z palet i nie jest jeszcze obudowany. Ale już mi dzisiaj M tłumaczył, jak to będzie zrobione. W tym roku mamy już dosyć remontów (jeszcze nas czeka montaż pojemnika podziemnego na deszczówkę), więc może w przyszłym to ruszymy.


Po jednej stronie tarasu jest kawałek podjazdu. Chciałabym włączyć tę przestrzeń do ogrodu. To oznacza skuwanie i rozcinanie 30-letniego uzbrojonego betonu, ale gra jest warta świeczki. Taras będzie otoczony zielenią, będę mogła zakryć ścianę garażu sąsiadów. Podjazd sięgał tak daleko, bo poprzedni właściciele mieli garaż w aktualnym ogrodzie.



Po drugiej stronie tarasu jest taki zaułek. Całkowicie w cieniu przez cały dzień. Aktualnie trzymamy tam rowery pod prowizorycznym dachem, ale docelowo rowery będą miały swoje miejsce na podjeździe pod wiatą. Po tej stronie mamy wyjście z piwnicy na ogród, więc musi zostać miejsce na przejście z kosiarką czy innymi sprzętami. Chciałabym tam mieć ładny widok z sypialni i mam nadzieję, że mimo cienia uda się tam coś posadzić.

____________________
Magda Mały ogród w wielkim mieście - metamorfoza
Magdic 17:53, 15 sie 2024

Dołączył: 04 maj 2020
Posty: 109
Kolejną prowizorką jest ten "płot" z palet zrobiony tylko po to, żeby psa trzymać z daleka od kładzionej trawy. Na razie został, bo zasłania widok od ulicy.

____________________
Magda Mały ogród w wielkim mieście - metamorfoza
LIDKA 18:16, 15 sie 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10414
Tu gdzie Stoi foliowy namiocik zrobiłabym rabatkę na całości aż do wejścia do piwnicy.
Tu może być fajny zakątek.


Tu gdzie sosna to rabata powinna być do samego tarasu. A sosna jej elementem.

Tego kucia betonu to nie zazdroszczę. Ale jeśli jesteście zdecydowani to od tego bym zaczeła.

Można by też to zostawić. Wyrównać np kostką i byłby dodatkowy placyk.
Można by postawić/zbudować na nim donice pod tą ścianą garażu. Jakby były spore to w zasadzie nawet drzewko można by posadzić.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Kordina 22:43, 15 sie 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
Nie pamiętam już kto, ale miał taras obrośnięty jasnoróżowym powojnikiem i wyglądało to zjawiskowo
Jest taki wątek Przyjmę możesz tam coś napisać, wiele osób ma nadmiary roślinek do oddania
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Magdic 12:22, 16 sie 2024

Dołączył: 04 maj 2020
Posty: 109
Wypociłam wczoraj plan.


Nie zgrywa mi się tu jeszcze kilka rzeczy, ale od czegoś trzeba zacząć.

Pomóżcie, proszę, znaleźć miejsce na kompostownik, rozsadnik, szopkę na narzędzia. Mi się mój ogród wydaje mały i wąski, gdziekolwiek bym planowała te techniczne przestrzenie, będą one na widoku.


Chciałabym trochę zasłonić piaskownicę, dać jej trochę cienia.

W tym roku i tak będę obsadzać tylko rabaty już istniejące - tę w kształcie "ćwierćelipsy" w samym rogu i tę przy froncie tarasu. Będę też dosadzac krzaczków owocowych.

I co z drzewami?
W ciągu ostatnich lat usunęliśmy z ogrodu dwie uschnięte brzozy, w zeszłym tygodniu leśnicy usuwali kolejne za naszym płotem. Mamy wielką jak na ogród sosnę, która z roku na rok sięga coraz wyżej i małą kilkuletnią czereśnię. Za płotem mamy ścianę drzew. Chciałabym coś jeszcze u nas zasadzić, bo myślę, że sosne kiedyś trzeba będzie ściąć - już dotyka domu. Nie wyobrażam sobie ogrodu bez drzew, ale mamy dużo ograniczeń - domy stoją bardzo blisko granic działek. Między nami a sąsiadami był rząd bardzo wysokich świerków (chyba), ale też już wchodziły w okna, żywica z nich ciekła na samochody i w przypadku przewrócenia spadły by na któryś domów. Z bólem serca zdecydowaliśmy się na wycinkę. Niefortunnie je tu posadzono bez wyobraźni jak wielkie urosną.

____________________
Magda Mały ogród w wielkim mieście - metamorfoza
Magdic 12:23, 16 sie 2024

Dołączył: 04 maj 2020
Posty: 109
Lidka Miałam jak widzisz takie same pomysły na rabatę pod sypialnią i zrezygnowanie ze ścieżki przy tarasie.

Podjazd musimy skuć, bo i tak mamy za dużo betonu. Ciągnie się wzdłuż domu aż do samej ulicy. Skułabym nawet więcej, ale potrzebujemy podjazdu na zaparkowanie dwóch samochodów i rowerów.
____________________
Magda Mały ogród w wielkim mieście - metamorfoza
LIDKA 13:27, 16 sie 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10414
Dużo rabat skumulowane po prawej stronie patrząc z tarasu. I od wejścia od podjazdu.

Ta rabata z czereśnią zbyt dominująca dla mnie i brakuje mi czegoś przy tujach.

Ja bym te tuje dociągneła do końca płotu i na ich tle zrobiła rabatę.
Taką długą aż od okna nad piwnicą.

Brzozy to pijaczki. Może susza im dokuczyła.

A jak chcesz drzewka to albo szczepione albo kolumnowe na Twoja powiwrzchnię. Tak myślę.


____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
LIDKA 13:30, 16 sie 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10414
https://www.ogrodowisko.pl/watek/10862-ogrod-dlugi

Tu Asia ma mały ogród za bliźniakiem.

Popatrz jak go fajnie podzieliła na strefy. Zgubiła jego wielkość i kształt.

Tak jeszcze popatrzyłam że tam na końcu przy lesie masz już niejako strefę dla dzieci. Dodałabum tam drabinkę i huśtawkę. Żeby sosna odzyskała spokój a Ty spokojną rabatę pod nią.

Od ogrodu oddzieliłabym te strefe niskim żywoplotem np z tawuły japońskiej. Miałabyś dzieciaki na oku bo żywopłot do kolan mie zasłoni mocno.

Powiedziałam co myślę. Ty masz robić tak jak Ci pasuje.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Magdic 14:11, 16 sie 2024

Dołączył: 04 maj 2020
Posty: 109
Dzięki, Lidka, będę dalej myśleć.
Na tę lewą część ogrodu brakowało mi na razie pomysłu, widzę, że jest zaburzona równowaga, ale nie umiem tam poprowadzić linii. Długo pod tujami była rabata, została usunięta przy kładzeniu trawnika i wyrównywaniu wszystkiego. Co tam miałam cennego przesadziłam tymczasowo w inne miejsce. I na razie jakoś cieszy mnie porządek przed tujami. Bo tam to był miszmasz totalny, przypadkowość i chwasty. Ja tam nic nie kupowałam, ale pielęgnowałam to co było i co mi mama z działki dała.

Tej rabaty nie chce aż pod piwnicę. Teraz tam jest wąsko, bo akurat w tym miejscu rabata przed tujami została, ale chcę ją usunąć i zrobić szerokie przejście do wejścia do piwnicy.

Hm... Może tam szopkę na narzędzia zrobię. Będzie to miejsce, żeby zebrane z ogrodu narzędzia posegregować - odnieść do piwnicy albo do szopki.

Jeszcze zajrzałam do szkicu, który mi tu Sylwia kiedyś zrobiła. Ta część z warzywnikiem była rozbudowana, ukryta i było tam miejsce na kompostownik.

Może jakoś połączę te koncepcje.

Tymczasem muszę przygotować tę rabatę pod sosną, bo już nie wytrzymam w ogrodzie pt. tuje i trawnik. Najwyżej będę miała tetrisa. Jak mi mąż obuduje taras to wypełnię tę przestrzeń do końca.
____________________
Magda Mały ogród w wielkim mieście - metamorfoza
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies