Marta obawiałam się sadzenia golasków zupełnie niepotrzebnie, jedynie co, to nie było wiadomo co to za odmiany, same patyki

pamiętasz pewnie moje kartki kolorowe na patyku aby zobrazować kolor

fajnie wspominam każdy etap różanki, najbardziej ze wszystkich rabat. W nich jest jakaś magia

chętnie zrobilabym drugą z innymi kolorami ale nie mam gdzie, tak aby było słonecznie. Jedynie przy tarasie, jak będziemy powiększać to pomyślę.
Ania gdzie kupowałaś MW? Będziemy podziwiać w przyszłym sezonie
Ewelina katalpy oczywiście po oprysku. Jeśli chodzi o późne wypuszczanie liści to fakt, to mnie denerwuje, ale na szczęście szybko nadrabiają. Moje są olbrzymie, a te ze zdjęcia mają 3 pełne sezony. Jesienią długo trzymają liście, jeszcze są całkiem zielone.
Z nową rabatą trochę mi nie szło ale teraz jest ok