Piękny uporządkowany ogród stworzyłaś. Jak mi się podoba ten widoczek.
Ja teraz przeżywam tortury, jak u wszystkich kwitnie masa roślin a w moim cieniu tylko żurawki lub rdesty
No faktycznie drażniąca ta ściana. Przydałoby się wyższe piętro. Ja posadziłam u znajomych w takich miejscach cisy. Żeby zrobiły tło dla innych roślin.
A ogród? No cóż. Piękny pod linijkę. Mój przy Twoim to bida z nędzą obecnie. Ten remont elewacji mnie wykończy.
Wolę jeździć do ludzi pracować niż ogarniac swój bo nie widać efektów przy tym syfie.
Taka mnie koncepcja nawiedziła przy tym zdjęciu... Zamiast rozkminki, co posadzić
A gdyby tak przedłużyć taras wzdłuż tej ściany? Nie w sensie płyt czy żwirku, ale w sensie funkcjonalnym . Takie miejsce do siedzenia w głębokim cieniu w upał. Wtedy mógłby być tu przy ścianie jakiś metalowy czarny mebelek z półkami etc, do tego stolik kawowy i fotele...? Może nawet to miejsce wyznaczyć poprzez pergolę - taką bez dachu, tylko nogi spięte górą...?
Dziękuję prawie w oczy mu zajrzałam dużo czytałam o tych pająkach bo początkowo się ich bałam, ale nie wchodzimy sobie w drogę, pajęczyna książkowa
Ja jeszcze nie widzę końca lata, jeszcze nawet jestem przed urlopem
Ja miałabym pomysł na tą ścianę ale to już bardziej kosztowna sprawa Odszukam inspiracje, które by mi tu pasowały. Cisy też fajne, mam w wielu miejscach i są super, nawet przy ścianie z deską tuż obok rosną w donicy stożki cisowe, miejsce zatem im służy.
Bardzo mi miło, że tak oceniłaś mój ogród. Dla pocieszenia powiem, że kiedyś skończysz remont i wrócisz popracować u siebie Za to realizujesz swoją pasję i to jest super, zazdroszczę, tak pozytywnie
Judith i tu jesteś blisko moich rozkminek z pergolą tylko ja myślałam o elemencie dekoracyjnym aby przełamać tą pustkę bo rośliny też mi tego nie rozwiążą do końca.
Poszukam inspiracji, którą sobie gdzieś zapisałam
Akurat z cieniem nie mamy problemu bo taras główny jest od wchodu i już od 13.00 nie ma tam słońca, za to do tej godziny słońce jak się przesuwa to w nowej części najpierw tak jak widać o 9.00 pasek cienia, który robi się coraz większy i tam sobie kawkujemy.
Podoba mi się pomysł z czarnym mebelkiem Ja to widzę oczami wyobraźni, muszę przenieść na papier swoje myśli.