Basia_KRK
12:13, 14 cze 2020

Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 1140
Aniu, Satomi ma ciszę, to fakt, jest w półcieniu/cieniu, przesadzony ze słonecznego stanowiska, w którym był notorycznie przypalany i wszystkie kwiatki wiecznie spalone na amen.
Biały też osłonięty, w bardziej słonecznym miejscu niż Satomi, i czasami wiatr nim nieźle miota



PS. Niczym ich nie okrywam na zimę, nic kompletnie z nimi nie robię (w sensie jakiś kopców, itp.)
____________________
Chodźże na pole, do mojego ogrodu
Chodźże na pole, do mojego ogrodu