No i mamy maj, mój ukochany miesiąc
W ogrodzie niewiele zmian, jakoś nie było czasu, część roślin nadal nie jest wkopana, pogoda znów słabo sprzyja pracom ogrodowym. Ciągle czekam na dostawę róż Kordes z Niemiec, jestem bardzo ciekawa jakości sadzonek. Dopiero jak przyjdą, będę po całości sadzić całą środkową rabatę.
No i tulipany... wreszcie zaczęły kwitnąć! Juppppi! Cóż mogę powiedzieć, widok jest naprawdę niesamowity... To moje pierwsze tulipany w życiu, dlatego też tak się nimi cieszę

Kompletnie nie potrafię zrobić im dobrych zdjęć, kolory jakoś nie wychodzą poprawnie, ostrość nie wiadomo na co złapać, ilość też robi różnicę, bo aparat ma tylko małe oko pokazujące dany wycinek.. Wygląda na to, że przez zimę nie straciły się żadne cebule (w żadnej części ogrodu) i te ponad 3000 sztuk będzie kwitło. Mam odmiany wczesne i późne, w słońcu i w półcieniu (te jeszcze nie kwitną), więc jakoś będą się mijać, chociaż i tak widzę, że wszystko jest strasznie opóźnione.
No i nie obyło się bez pomyłek...

Na początek, zamiast 100 tulipanów Foxtrot Rose mam żółte tulipany Foxtrot Yellow.. Nie wiem co z tym zrobić, reklamować?? Pojawiły się też jakieś czerwono żółte, ale tu akurat nie mam pojęcia w zamian za co... No i czekam co dalej