No wlasnie tak mi te wisnie wpadly na liste chciejstw
Widok mam piekny na wprost, ale z boku to podworko sasiada. Nie, zeby to bylo jakos klopotliwe, ale glupio tak patrzec na nich z gory... Mysle, ze obie strony czuja sie deczko niezrecznie
GabiK, klosowka jest tegorocznym zakupem, ale z tegoi co czytalam wynika, ze jest kompletnie bezproblemowa, zimuje u nas, strefa mrozoodpornosci V
Co do turzycy to faktycznie, rabnelam sie karygodnie. Ta bardziej zielona to Ice dance, a ta biala to turzyca palmowa Carex muskingumensis Ice Fountains. Turzyca palmowa ma inny pokroj, tworzy takie jakby palemki
Pony Tails mialam w gruncie pod domem, w najcieplejszym miejscu, liczylam sie, ze wypadnie, ale tak ja lubie, ze nie moglam sie oprzec Teraz mam w donicach jako skarpetki dla roz na nozce
Cabaret - no z nim zaryzykowalam, ale jak juz pisalam nie ma reguly, mrozoodporne miskanty mi powypadaly (a niektore byly u mnie ladnych kilka lat) a wrazliwe nowozelandzkie przezyly. I badz tu madry