Moj nie moze marketowych chrupek, bo po nich siersc mu sie koltuni i trzeba wycinac. Kupuje karme u weta. Saszetki i puszki bardzo rzadko, chociaz lubi, ale efekt potem jak wyzej
Uwielbia zoltko jajka, dostaje od czasu do czasu, jakies opakowania po twarogach i jogurtach naturalnych do wylizania. Rybka rzadko, kawaleczek, ale tylko swiezo rozmrozony filet lub swieza, niesolona, jako nagroda, bez przesady . Jakies skrawki miesa swiezego, skorki, blonki jak poprzycinam tez dostaje. Tylko wieprzowiny nie daje. W ogole on jest wszystkozerny, jak tylko widzi, ze cos jemy to on tez by chcial Uwielbia arbuza, wczoraj jadlam galaretke malinowa i sie do niej dobral A i zielona herbata mu smakuje
I jak go nie tofac??? Chyba mu odpuszcze to farbowanie na czarno