Karola, ta na przodzie zdjęcia to kłosówka miękka variegata. Ślicznie wygląda przez chwilę, a potem kwitnie, łysieje... Ta ta co ją Danusia miała w zeszłym roku i ją wywaliła, ja też miałam rządek za konwalnikami i nie dała rady na nią patrzeć, Bociek jej daje ostatnią szansę, bo jak jest ładna, to jest naprawdę ładna.
Bociusiu, jaka cudna kolejowa!!! Piękne trawy - ma takich 3 sztuki i suche są, ale czytałam że nie wolno ich obcinać... kiedy one wypuszczają nowe listeczki?
Hej Bociuć no no fajnie u Ciebie, zawsze podobało mi się wykorzystanie podkładów kolejowych w ogrodach. U mnie równiez wszysko z dnia na dzień tak ruszyło do życia że mnie codziennie coś nowego zaskakuje w ogrodzie a najbardziej mój ocalony od wykarczowania w lesie 1,5 m jałowiec, chorował ale teraz pięknie się zazielenił Pozdrawiam serdecznie