Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Boćkowe perypetie ogrodkowe

Boćkowe perypetie ogrodkowe

Evchen 23:48, 19 lip 2013


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Anetko, mam ściągę Zapisałam na twardym, żeby nie zniknęło w gąszczu stron

Beza podobnie 6 bialek, szczypta soli ubijasz na sztywna piane, jak juz bialka sie ubija po lyzce dodajesz stopniowo caly czas miksujac cukier puder (laczna ilosc 1,5 szklanki). A potem wkladasz w 180 stopni, obnizasz temperature od razu do 100 stopni i trzymasz w tych 100 stopniach jakies 2-3 godziny. Potem na taka beze bita smietana i owoce - Pavlova gotowa To latwe, uwierz w siebie

Jak juz masz ubite bialka z cukrem, na papierze odrysowywujesz od pokrywki kolo i na to wykladasz mase robiac z niej taka jakby miseczke, czyli na brzegach wyzej, zeby smietane bylo gdzie wsadzic Jak beza nie wyszla to: dostalo siem zoltko do bialka, wsypalas caly cukier za szybko, mus stopniowo lyzka po lyzce - lyzka miksujesz miksujesz miksujesz, znowu lyzka miksujesz miksujesz, itd. Jak juz caly cukier wejdzie to jeszcze miksuje kilka minut dodatkowo. I beze trzeba suszyc w 100 stopniach przez 2-3 godziny, powoli. Wtedy bedzie idealna, chrupiaca i nie ciagnaca sie.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Urszulla 03:48, 20 lip 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439

a Wy tu dalej o słodyczach, koniecznie do tego alkohol musi być podany
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Madzenka 08:17, 20 lip 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Pokusić przyszłam... Bezkolcowa....
http://www.rosarium.com.pl/k/?id=163&Heritage-%9F
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
bociek 13:20, 20 lip 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Zetkaaaa, dawno Cie nie widzialam Anabelki faktycznie duze, ale tez troszke mi sie pokladaja. Mus gorsecik szykowac

Julita, noooo, pszczoly sa swietne

Martusia, buksik jest, ale jakos mnie sie nie widzi teraz, zaraz fotki wrzuce

Aneta, zaraz przeze mnie Ja dzisiaj udziergalam 3bit

Martaibartek, biala szalwia to Adrian, a fiolet chyba jednak sie przeprowadzi. Zrobie sobie na bialo, najwyzej jak bedzie zbyt nudno to dodam jakiegos wscieklego rozu

Ula, ale tam ma byc stolowka dla pszczolek Na hosty mam miejsce, ale mam co do nich mieszane uczucia. Podoba mi sie w zasadzie jedna odmiana, ktorej nie widzialam jeszcze na zywo, tylko na zdjeciach wiec na razie nie wykonuje nerwowych ruchow

Aniu, dzieki, bardzo mi pomoglas. Do listy dorzucilam jeszcze przebisniegi na samiuski start I jeszcze bedzie dzwonek karpacki Jezowki chce pelne i waham sie pomiedzy Twoja miniaturka Merengue (???), Milkshake, Double Delight White (czy jakos tak) i jeszcze zielone mi wpadly w oko Ale znowu, wszystko w necie, w szkolkach sa tylko pojedyncze, najczesciej zolte

Evchichonku, bialo bedzie bardzo, ale wciaz sie zastanawiam, czy nie przelamac tej bieli O taka jestem zdecydowanie zdecydowana

Wiem Marta, ale latrii nie darze jakas szczegolna sympatia, a budleja to w sumie spory krzew a tam mam tylko pol metra szerokosci maksymalnie do zagospodarowania
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 13:29, 20 lip 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Irenko, czyli nie jestem sama z ta fioletowa szalwia... Szkoda, bo jest sliczna, ale bardzo nieporzadna jak pada Co do dwuletnich, masz na mysli naparstniece? Nie ma problemu, wykreslam, to musi byc trwale na lata Bo jak posadze te lany cebulowych to juz nie bede nic tam rzezbic

Kasiek, zwariowany czas mam Ale pozytywnie zwariowany. Tyle, ze na Ogrodowisku juz tego czasu mam chwilowo mniej

Megi, nie mam bladego pojecia jakiej odmiany mam fioletowa szalwie. Kupowana przed O. Ale biala jest nieklopotliwa i zwarta dlatego u mnie wygrywa

Ela, hehehe, plany planami, a co wyjdzie to sie okaze A pszczolki smigaja i nie maja czasu oddechu zlapac nawet.

Ula, mi tez sie podobaja Ankowe czosnki i nie tylko, ona ma u siebie takie cuda, ze szok i ja nie wiem jak ta Ania to wszystko ogarnia

Jolcia, pszczolki lubia, a ja srednio.. No fiem, ze ta rabata jest dla nich, ale kurcze moze i troszeczke dla mnie

Ania, sfoc, moze mi przemowisz do rozumu

Ewelinko, wypluj i odpukaj w niemalowane z tym przesunieciem. Dwa lata swirowania pogody wyczerpalo chyba limit na ekscesy Przebisniegi zamowione tez

Ela, totototototo, zadnych przesuniec
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 13:36, 20 lip 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Kraniu, bardzo dziekuje za przemila propozycje Dzwonek skupiony mam, a jeszcze dopisalam dzwonek karpacki

Nieszka, ale jakich podziekowan??? Ja nic nie fiem...

Gabrysiu, zabalowalam Przepraszam, ale te drinki ....

Bogda, siewki to pewnie beda, ale skad ja bede wiedziala ktory kolor???

Bea - czujna jak wazka

Kasia, hahahaha, zaraz pokaze, ze nic nie obwisa Hortkom podkreslam, hortkom

Kraania

Evchen, Aneta, beda piekne i smaczne Jestem pewna Tak, dokladnie
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 13:37, 20 lip 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Ewcia, alez Pani jest pilna

Ula, no ba, na trawienie jakies cosik musi byc

Madzen, alaaaaaaa, nosz duzy kaliber
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 13:42, 20 lip 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
No dobra, pedzikiem foteczki i zmykam do pozniej


Moje dzrewka hortkowe, Vanille Fraise, dwa juz kwitna, dwa sie rozkrecaja Sa u mnie od maja, wiec to ich pierwszy rok. Od maja tez Zon pracuje nad ich usztywnieniem, ale na razie prace ida opornie
Jak widac mamy tez przepiekne chwasty w kostce - rowniez zajecie Zona




____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 13:45, 20 lip 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Wisienki. Moze pomiedzy dac roze bezkolcowe, ale tutaj malo slonca jest



mydlana





Konwalniki kwitna

____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 13:52, 20 lip 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Trawy rosna jak na drozdzach



Kawaleg klosowki wyciepany, na gorze bede wyrywac w tygodniu

____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies