Aniu, facet cenil 12,90, ale zszedl do 10 za szt. Jednak wciaz uwazam, ze przeplacilam. No wlasnie ten bukszpan mi spedzil sen z powiek.

Pedze do sklepu bo mi karkowke i kaszanke wykupia

Bocku ja bym nie ruszała na razie tego bukszpanika. Daj mu czas niech sie zaaklimatyzuje. Jeśli będzie mial dobre warunki (podlewanie, nawożenie) to nie długo wypuści nowe przyrosty i pod koniec czerwca znów będziesz go mogła ciąć.wg mnie ma ładny kształt i niczego bym mu od spodu nie podsadzala, bo zacznie tam puszczać młode pędy.
Bukszpan lubi cierpliwość. Zajrzyj dzisiaj wieczorem do mnie cyknę fotkę bukszpana, ktorego tnę od 3 lat a był zaniebanym maszkaronem

Zostawić bukszpana do czerwca.Potem zobaczysz ....efekt będzie inny.Popieram Marzenkę.

u mnie po 8-7 zł są i nieduze ale ze 2 razy większe od Twoich Boćku. Ale nie ma co płakać za niedługo będą większe!!!!

Boćku ja w sowim ogrodzie zaobserowałam, że przemarzly wiosną rośliny posadzone zaraz po zakupie. Czyli stały sobie w szklarni, tunelu a nagle poszly do gruntu. Na dodatek nadszedł silny mroz. Bukszpany, ktore rosły w gruncie od poprzedniego sezonu nie ucierpiały a te kupione w markecie przemarzły. Dlatego czekaj cieprliwie i nie wykonuj nerowych ruchów

Looooo Matko, odywk az do poludnia!!!! Nareszcie dziala

Bukszpana zostawiam w takim razie, chociaz rece same sie wyciagaja po nozyce
Czekamy na rozwoj wypadkow

Hej Boćku, a wiesz, że ja wczoraj kupiłam żurawki, ustawiłam je w miejscu docelowym i mój przyjaciel pies też miał z nimi bliskie spotkanie? A mianowicie stwierdził, że ta świeżo rozkopana przeze mnie rabata w cieniu jest doskonałym miejscem, by łatwo i lekko wykopać sobie dół na wypoczynek od upałów. Przy okazji rogrzebując ziemię poprzewracał i przysypał moje (równie maleńkie) żurawki ! Na szczęscie nic im nie jest

To samo radzę co inni, u mnie dopiero ruszają te 15-letnie i te nowe

Agacia, przykro mi, ale dobrze, ze roslinki przezyly ten atak

Irenko, tak prawde mozwiac, to ja tego bukszpana przycielam, jak tylko go posadzilismy Ale przyjrzalam sie - nie wszystkie mlode przyrosty udalo mi sie unicestwic. Na razie dostal solidna dawke wody i florowitu.
Niestety dwie przemarzniete kulki wygladaja coraz gorzej