Można podejrzewać atak grzybów powodujących zasychanie pędów i liści magnolii. W takim przypadku trzeba usuwać porażone pędy poniżej porażenia oraz opryskać Sarfunem lub Topsinem.



Pozdrawiam

Zaniepokoił mnie wygląd liści na magnolii.W sumie wygląda zdrowo, ładnie kwitła. Bardzo proszę o poradę odnośnie wyglądu tych liści.

Sprawdź jak wygląda spód liścia. Góra ma objawy podobne do powodowanych przez przędziorki, ale dla upewnienia się zobacz czy nie ma szarego nalotu.


Pozdrawiam

Dziękuję za szybką odpowiedz. Jak potrząsnęłam krzewem to odlatywały takie maleńkie białe muszki. Na kilku liściach od spodu zauważyłam małe zielone owady, coś jak mszyca.Czy mogę ją potraktować preparatem Brawo. Pozdrawiam.

Mario,

Bravo to preparat do zwalczania chorób, a u Ciebie grasują szkodniki. Nie widząc szkodnika mogę zaproponować np. Calipso lub mospilan.



Pozdrawiam

Wielkie dzięki, jutro zakupię i opryskam. Zobaczymy jakie będą efekty. Pozdrówka.

Manalena napisał(a)

Moją magnolię zaatkowała jakaś choroba. Ma nowe liście porażone-takie powywijane. Oprócz tego dziurki,ale to pewnie jakiś szkodnik,których jest pełno i nie udało mi się go namierzyć. Załączam zdjęcia i proszę i porady co to może być- może jakaś choroba grzybowa?

Pani Danusiu- czy ma Pani jakiś pomysł co dolega mojej magnolii, bo ja dalej nic nie wiem. Wczoraj jak byłam w ogrodniczym zapytałam,ale pani stwierdziła,że może to fizjologiczne. Zapytała mnie jakim nawozem ją zasilałam,bo może jej czegoś brakuje. Jak usłyszała,że zasiliłam ja bioponem do magnolii, to stwierdziła żeby go nie używać i podlać ją jakąś magiczną siłą- obojętnia jaką bylyby miała jak najmniej azotu.
Liście nie mają plamek- są zielone ale powyginane.

Zdjęcia są powyżej

Zwijanie liści powodują szpeciele.. niewidoczne gołym okiem i przez szkoło powiększające. Na szpeciele Ortus dobry. Działa też na przędziorki.
Ale może też być i co innego...