a mi się podoba druga wersja z równym trawnikiem

witaj butterfly,
ja mam wyznaczone podobnie "pofalowane" rabatki
z "wizualizacji" też jestem za wersją zgodną z linia podjazdu
jaka jest ich szerokość w najwęższym i najszerszym miejscu ? ja, na chyba dużo węższych rabatkach planowałam zmieścić sporo roślinności

Dzięki Sebek i Olga - zatem 2:0


Olga, no Ty to masz teren do zagospodarowania...

Cisy sadziłam od kostki 1,80 i będę się starała zachować taką szerokość na całej długości rabaty.
Dziś wsadziłam bukszpany ale i tak nie widać bo nie zdążyłam wyciąć kapusty ozdobnej, pełno tam ściętych łodyg goździków, poza tym migdałka muszę gdzieś przesadzić - pytanie GDZIE?
Trzmielina też już na swoim miejscu.
Zostaje mi jeszcze wiśnia, po którą pojadę 10 - mam nadzieję, że zima nas nie zaskoczy...

Czy przekwitnięte ostróżki już mogę skrócić?

Ostróżki ścinaj od razu po przekwitnieniu.

Beatko jestem, jestem. Własnie wróciłam od siebie z działki i wpadłam zobaczyć co i jak u Ciebie

Ja jestem za II wersją

Witaj Gosiu!
To juz 3 głosy; i ja też powoli do tej wersji sie nastrajam - miałam tylko nadzieje na zostawienie tego półkola ale trawy z wyznaczonych rabat będzie więc będę miała swój trawnik - fragment - "z rolki"

Danusiu tak też zrobiłam po pierwszym kwitnięciu ściachałam i zakwitły ponownie - bałam sie tylko czy teraz mi nie odbija ale skoro mówisz żeby ciąć to już w środę to zrobię

Utknęłam w martwym punkcie... Nie mam kompletnie pomysłu na druga rabatę...

Obecnie rosną tam między innymi berberysy na zmianę z thujami - berberysy na pewno do przesadzenia bo brzydko tam się wybarwiają jesienią:



Dla porównania te same na południowo-zachodniej stronie koło tarasu:

A teraz to co misie lubią najbardziej

Mam taki ogromniasty bukszpan - tzn na razie rośnie sobie u teściów ale na wiosnę zabieram go do siebie



jest naprawdę potężny, widać z tyłu ogrodzenie.
Nigdy nie był przycinany, formowany.
Ma około 1,30 m wysokości i 1,60 szerokości

Mam pytanie do specjalistów i znawców
czy można go tak radykalnie przyciąć aby otrzymać ładną kulę?



tak na moje oko trzeba by go ciachnąć w niektórych miejscach dobrych parędziesiąt cm

Alez piekny okaz I wyglada na zdrowiutki.

Motylku, a co do berberysow, jestes pewna, ze to ta sama odmiana? Ja mam kilka roznych odmian i kazda inaczej sie przebarwia na jesien. Moze u Ciebie jest podobnie?

Ten ktory pokazujesz jako slabo wybarwiajacy sie to chyba Golden Ring (albo cos w tym guscie), mam taki u siebie i wcale nie jest ognistoczerwony... Ale moze sie myle, bo ja raczej lajkonik
No i pytanie ile maja roslinki swiatla...

butterfly napisał(a)

A teraz to co misie lubią najbardziej

Trzeba z tego zrobić półkulę