Mirello, bardzo!!! lubię w Twoim ogrodzie to, że jest takki zdrowy, bujny i spójny! Spójny za sprawą linii chyba, które pozwalają na szaleństwa z kolorami i całość nadal bardzo się zgrywa. Cudowne u Ciebie te czosnki górujące nad ogrodem, jak gdyby bańki mydlane unosiły się w powietrzu, nadają lekkości i bardzo nienachalnie angażują sobie przestrzeń. I ich zestawienia... Ach! Czosnki i soczyste rozplenice (w takim momencie lubię najbardziej, kiedy jeszcze nie mają kwiatostanów) - świetne. Fiolet czosnków z czerwienią berberysów świetny! Czosnki na tle bujnej zieleni hortensji - świetne. Gdzie się nie pojawią, tam cudnie. A już żurawka z żółtą hakonechloa wylewającą się z donicy… cudowna, energetyczna para. Trzy klony razem - to dopiero efekt, nigdy takiego zestawienia nie widziałam razem i podoba mi się bardzo! Pionowe irysy z trawą w pionowe białe paski - smaczek. Donice radosne, zwiewne. Co ja tu jeszcze mogę napisać, kiedy wszystko takie piękne???