Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Dominiki

Ogród Dominiki

Nikita 22:56, 05 sty 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Domi napisał(a)


Pojechałaś Dziewczyno o na maksa... ja też jestem w szoku Może powinnam wstawiać fotki po godzinie 22-ej? Biedni Ci nasi faceci...już ich widzę w sypialniach z bukszpanami w rękach, żeby wywołać to "niezwykłe pobudzenie"...No teraz to ja znowu pojechałam... Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za ten niepowtarzalny wpis!


A Dominika, to może być ciekawe...mężowie w piżamkach w kwiatuszki i buszpany w rękach...ha ha dobre...może trochę mało romantyczne, ale od facetów za dużo nie można wymagać, ten model już tak ma..... Pozdrawiam wieczorowo i zapraszam do mojego "szmaragdowego"
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Domi 23:01, 05 sty 2014


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
gierczusia napisał(a)
Domi ... Może u mnie organizujesz warsztaty z suszingowania ??... Co Ty na to ???... Oferta jest serio

Buziam


Możemy zrobić, ale ja żadny mistrz nie jestem, żeby warsztaty robić, raczej pełny amator i taką tylko wiedzę mogę przekazać. Nóż był tępy, sushi wyszło krzywe...na pokazach by nie przeszło.
____________________
Dominika - Ogród Dominiki
Domi 23:04, 05 sty 2014


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Enya73 napisał(a)
Sushi mniam A wiesz, że dziś imieniny Dominiki i Marty? Nie wiem czy obchodzisz z córką to święto, ale na wszelki wypadek składam serdeczne życzenia


Nie wiedziałam, że mamy wspólny dzień imieninowy. Dziękuję bardzo!
____________________
Dominika - Ogród Dominiki
Domi 23:13, 05 sty 2014


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Bogda napisał(a)
A co to jest za wino do sushi?białe?słodkie?bo nigdy nie wiem co do tego pić


Białe słodkie. Piłam kiedyś w japońskiej restauracji i od tego czasu uwielbiam zapijać słony smak sosu sojowego łykiem tego słodkiego winka. Mojemu M. jednak ono nie smakuje, ale trzeba mieć na uwadze, że faceci lubią ekstremalne doznania: jak wciągną tyle wasabi, żeby łzy napływają im do oczu i smarki do nosa, zjedzą marynowany imbir, który ma zapach i smak mydła toaletowego, to mogą nie mieć ochoty na słodkie winko śliwkowe...
____________________
Dominika - Ogród Dominiki
Domi 23:13, 05 sty 2014


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Borbetka napisał(a)
Sushi nie lubię, ale wygląda super. A określenia ogród seksowny to tu na Forum nie było jeszcze , .


Faktycznie z takim określeniem jeszcze się nie spotkałam.
____________________
Dominika - Ogród Dominiki
Domi 23:22, 05 sty 2014


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Sebek napisał(a)
Sushi nie jadłem i nie spróbuję, ale Twój seksowny ogród toffam


Nie zarzekaj się, nie zarzekaj, bo jak kiedyś mnie odwiedzisz, na bank zrobię sushi z wędzonym łososiem, żebyś się przekonał jakie jest smaczne i żebyś je potoffał.
____________________
Dominika - Ogród Dominiki
Luki 23:32, 05 sty 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Ja raz dałem się wyciągnąć na sushi... ojj jak szkoda mi było póżniej tej kasy jak nigdy ohyda, surowizny też nie przełkne, ale z łososiem nie próbowałem
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Domi 23:37, 05 sty 2014


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
ZbigniewG napisał(a)

Dominika w marcu??? ..ale właściwie jak idą na ścięcie to niech płaczą
swoje tnę w sierpniu - one mają jednak immunitet


Pisałam to rok temu; ten "marzec" oznaczał szeroko rozumiane przedwiośnie. W tym roku może i w lutym trzeba będzie już ciąć, albo, ze względu na ciepłą pogodę, nie uda się wiosennego cięcia w ogóle zrobić. Zawsze tniemy brzozy zanim ruszy wegetacja i jeszcze się nie zdarzyło, żeby płakały. Najpierw ucinam jedną gałązkę i sprawdzam czy soki nie ruszyły. Jak ruszyły, nie ma co się brać za cięcie. Nie lubię ciąć drzew liściastych gdy mają liście, bo nie widzę dobrze pokroju gałęzi. Jak nie ma liści-łatwo jest zdecydować co i gdzie ciachnąć. Wczesne cięcie pozwala też drzewu zabudować się jeszcze w tym samym sezonie.
____________________
Dominika - Ogród Dominiki
Sebek 23:45, 05 sty 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Domi napisał(a)


Nie zarzekaj się, nie zarzekaj, bo jak kiedyś mnie odwiedzisz, na bank zrobię sushi z wędzonym łososiem, żebyś się przekonał jakie jest smaczne i żebyś je potoffał.


Jak spełni się kolejne moje marzenie dotyczące wylądowania w Katowicach to nie odmówię sobie przyjemności odwiedzenia Cię - ale bez sushi A jak jeszcze napisałaś o tej ośmiornicy - fuuuuuuuuj
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Domi 23:49, 05 sty 2014


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Luki napisał(a)
Ja raz dałem się wyciągnąć na sushi... ojj jak szkoda mi było póżniej tej kasy jak nigdy ohyda, surowizny też nie przełkne, ale z łososiem nie próbowałem


Ja nawet kalafiora na surowo nie lubię...A z sushi jest tak jak z każdym innym daniem-można zjeść smaczną wersję i ohydną-wszystko zależy od kucharza i zastosowanych składników. Na przykład taki sos sojowy-wydaje się, że sos sojowy to sos sojowy, niezmienny w smaku jak cukier, a okazuje się, że każdy producent ma swój własny przepis i są lepsze sosy oraz znacznie gorsze. Po tym jak moi koledzy Japończycy polecili mi najlepszy, ich zdaniem, sos dostępny w Polsce, wszystkie inne smakują mi jak mydliny. Ten polecony faktycznie jest najlepszy, ale sama nigdy bym nie wpadła na to,żeby próbować różnych sosów z różnych firm. Jadłabym pierwszy z brzegu zgarnięty ze sklepowej półki i byłabym przekonana, że sos sojowy tak właśnie smakuje na całym świecie.
____________________
Dominika - Ogród Dominiki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies