Julka masz nawodnienie? Jeśli nie pada to podlej. Za pare dni zielone będzie przeważać.

Masz ładny ten ogród. Trawnik podkreśla rabaty.

A ogrodowanie uczy cierpliwości.

Nie martw się wszystko jest w najlepszym porządku. Dawno temu wpadłam na kanał na TT takiego gościa co długo pracował na polu golfowym, potem założył własną firmę związaną z trawnikami. Było to w czasach kiedy chciałam mieć trawnik=dywanik (finalnie wybraliśmy z mężem inną wersję). To sypanie piaskiem po wierzchu to od dawna znany sposób, nazywa się to „top dressing”. Widziałam też wersję z przesianym kompostem, ale ta z piaskiem płukanym frakcji 0-2 jest bardziej popularna. Tego gościa profilu nie mogę na szybko teraz znaleźć, ale zaraz znajdę inne i zedytuje posta.

Również myślę, że za dwa tygodnie już będzie dobrze. Cierpliwości
A jaką masz glebę? Gliniastą czy piaszczystą?

Głowa do góry!!!! To jeden ze sposobów sprawienia, żeby trawnik był ładny. Kiedyś Muszelka dokładnie opisała jakie zabiegi robi q ciągu roku na swoim trawniku. Wiosną po wertykulacji dosc mocno posypuje go kompostem. Trawa bardzo szybko go przerasta. A potem ma przepiękny trawnik-dywan.

Zaczelismy u siebie praktykować jej rady i też w koncu mamy ardzo ładna trawe tfu, tfu

Gleba raczej mieszana, trochę tego, trochę tego. My pod trawnik nawieźliśmy bardzo dużo czarnej ziemi i ona się po czasie bardzo zbiła, popełniliśmy błąd, że tej czarnej nie mieszaliśmy z rodzimà, tylko na to rozkładaliśmy trawnik. Teraz ogrodnicy robili głębokie nakłuwanie żeby ta ziemia zaczęła oddychać.
Czekam na ten efekt co to będzie za te dwa, trzy tygodnie