Tarasik








W tej środkowej wnęce posadzę jakieś mniejsze drzewko, typu rozłożysty klon palmowy albo dereń pagodowy variegata

Ale ekstra, często budowę tarasu zostawia się na później, a to przecież dla zewnętrza domy się buduje , więc dom bez tarasu, to jak mieszkanie

Fajnie zielono wokół nowego domu, duży plus takiej działki

Twoja mama jest niezmordowana w produkcji sadzonek dla Ciebie . Pamiętam, że do obecnego ogrodu też dziesiątki doniczek przygotowała. Szacun, bo to jednak trzeba się trochę narobić

Całe szczęście, że wszystkie drzewa są na mojej działce i nikt mi później nie popsuje „tła” . Muszę tylko posadzić kilka świerków lub choinek (choin kanadyjskich) tam, gdzie jest żywopłot sąsiada.

Budowa tarasu przez zupełny przypadek, chłopcy z ekipy czekają na drewno na dach, więc zrobili to już teraz . Żeby za dużo wolnego nie mieli

Zresztą nie chcę się przeprowadzać i później jeszcze mieć na głowie jakieś ekipy.

A mama to nie potrafi po prostu usiedzieć na miejscu, a rośliny baaaaardzo lubi, więc nie odkłada tego na później .
I tak, w obecnym ogrodzie mam mnóstwo roślin od mamy ❤️.
Ale juk stąd nie zabieram

Juki oglądam u sąsiadów

Agatorek napisał(a)

Jesiennie pięknie❤️

Dziękuję

Przepięknie przebarwiły się rośliny. W zagęszczeniu i na takim dużym terenie wygląda ta Twoja jesień zjawiskowo.

Renata, postaram się, żeby też w nowym miejscu było tak kolorowo

Ach te paryskie rabaty
EDIT: Ty byłaś pierwsza, zatem Agatorkowe, nie paryskie

No właśnie . To ode mnie ściągnęli wstążki