Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród z zegarem

Ogród z zegarem

Agatorek 09:17, 12 kwi 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Hej Monika, fajnie że wróciłaś po zimie

Kasiu, to jeszcze nie wszystkie klony, które zamówiłam .
Do tej pory miałam jednego. Nie za wysoki jest, ale już grubiutki, widocznie taki pokrój, kupowałam jako nn na jakimś targu.
Przetrwał zimę bez okrywania. Widać już malutkie listki.

Wiaan . Ogólnie te klony miały być na rabaty wokół nowego oczka (z tyłu działki).
Ale wczoraj posadziłam 2 szt przy „starym” oczku z przodu (brakowało tam czegoś), 1 szt na rabacie z jukami i 2 szt na dużej rabacie przy bramie .
Zdjęć brak, bo nie miałam siły iść po aparat plus muszę tam nieco ogarnąć.

Dzięki Iwonka za info o stożkach. Na razie siedzą w doniczkach, czekam na duże stożki ze szkółki (kopane z gruntu) i wtedy będę wszystkie sadzić. Przejrzałam je pod kątem ćmy. Czyściutkie są.

Basiu, to dopiero początek
Jutro przyjeżdzają hortensje, a w środę część jeżówek, rutewki i część rozchodników.
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Judith 09:58, 12 kwi 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12329
Dla mnie sadzenie roślin należy do najbardziej wyczerpujących i czasochłonnych prac... Zatem - zważywszy Twoje zakupy - czeka Cię masa ciężkiej pracy. Co nie zmienia oczywiście faktu, ze takiej duże jednorazowe zamówienie to sama radość .
U mnie występują takie ambiwalentne odczucia - radość i ekscytacja z jednoczesnym przerażeniem „o matko, będę musiała to wszystko posadzić!”
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Agatorek 10:08, 12 kwi 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Tez tak mam . Niestety jest to czynność, której nie da się uniknąć przy zakładaniu czy tez powiększaniu/ zmienianiu ogrodu.

Posadzić to jedno, później trzeba pielić i podlewać . Niestety nie mogę mieć linii kroplujących. Szkodniki lubią gryźć wszystkie węże, kable, rurki etc
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
sylwia_slomc... 10:11, 12 kwi 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85984
A ja lubię sadzić i czekać na efekt po takim sadzeniu, najbardziej nie lubię plewienia
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
LIDKA 10:41, 12 kwi 2021


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10445
sylwia_slomczewska napisał(a)
A ja lubię sadzić i czekać na efekt po takim sadzeniu, najbardziej nie lubię plewienia


Sylwia mam tak samo. sadzenie frajda a pielenie beeee
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Judith 10:45, 12 kwi 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12329
LIDKA napisał(a)


Sylwia mam tak samo. sadzenie frajda a pielenie beeee


Pewnie, ze frajda! I jednocześnie ciężka praca. .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 10:53, 12 kwi 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12329
Agatorek napisał(a)
Niestety nie mogę mieć linii kroplujących. Szkodniki lubią gryźć wszystkie węże, kable, rurki etc


A rozważałaś inne opcje automatycznego podlewania? Ja mam rurki zakopane w ziemi i w wybranych miejscach dysze, które pod wpływem ciśnienia wody wynurzają sie spod ziemi. Można ustawić obszar po którym kazda z dysz sie obraca - pełne koło lub jego wycinek oraz zasięg. Gdy podlewanie nie jest włączone dysza to tylko mały dysk niewidoczny w trawie czy na rabacie. My mamy kilka sekcji działających niezależnie w różnych miejscach ogrodu.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Kasya 10:58, 12 kwi 2021


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43909
Myśle sobie.... z takim sprzętem to po weekendzie juz pewnie są wszystkie rabatki.... a fotek nie widzę

____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
MiluniaB 11:15, 12 kwi 2021


Dołączył: 29 lip 2020
Posty: 3498
Judith napisał(a)
Dla mnie sadzenie roślin należy do najbardziej wyczerpujących i czasochłonnych prac... Zatem - zważywszy Twoje zakupy - czeka Cię masa ciężkiej pracy. Co nie zmienia oczywiście faktu, ze takiej duże jednorazowe zamówienie to sama radość .
U mnie występują takie ambiwalentne odczucia - radość i ekscytacja z jednoczesnym przerażeniem „o matko, będę musiała to wszystko posadzić!”

Hi hi zupełnie mam takie same odczucia. Normalnie tak jak bym ja to pisała

W jeden dzień przesadziłam dwa małe miskanty i okropnie mnie to zmęczyło. Kolejnego dnia pomagałam przy sadzeniu rh i magnoli i znowu to samo. Czeka mnie jeszcze dosadzenie kilku traw, ale to tak gdzieś za 1,5 miesiąca

Aga trochę sadzenia masz i będziesz miała, ale widać w Tobie ten zapał i chęci - oby trwało to jak najdłużej. Pamiętasz pisałam Ci wcześniej, że ja po trzech latach tyrania w ogrodzie totalnie się wypaliłam i nadal to trwa - dlatego tak bardzo cieszę się z obecnej małej powierzchni
____________________
Milunia - Milunia w ogrodzie - z widokiem na rozlewisko ; * Wizytówka *
Basieksp 11:24, 12 kwi 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12405
Ooo, bylinowe to mnie bardziej ciekawią chyba dlatego, że na drzewka u mnie z miejscem kiepsko, a byliny zawsze gdzieś wcisnę będę podglądać
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies