Ja nie powinnam się odzywać, bo się na planowaniu nie znam.
Ale ponieważ nie rozumiem tych planów to się odezwę.
Proporcje na pierwszym rysunki to prawie kwadrat. A drugi to taki raczej prostokąt w proporcji 2 do 1.
Na pierwszym jest z boku kojec, a zgodnie z drugim to kojec jest gdzie indziej, a planujesz coś przy samym tarasie.
EDIT: I jeżeli dom jest na dole pierwszej kartki to dlaczego na dole tej kartki jest żywopłot.
Skoro jest nas więcej, że widzimy embrion, to jest wielka szansa, że z tego urodzi się Agnieszce super wariant ogrodowy... I nam wówczas powie:" zatkało kakao"?... Będzie z tego fajny ogród, czuję to po swoich starych kościach... i tego Agnieszce życzę ja...cała na zielono!
Na tym planie „urzędowym” , ogrodzenie jest narysowane trochę wyżej, niż jest w rzeczywistości. I nie ma na nim zaznaczonego kojca. Ten czerwony zaznaczony teren nie pokrywa się z tym, na którym będę pracować (chciałam go szybko nakreślić dla Asi i zrobiłam to niezbyt dokładnie). Wskazuje mniej więcej miejsce.
Na planie, który bardziej przypomina kwadrat, jest na dole narysowana ścieżka i wzdłuż niej są tuje. „Idąc” w dół od ścieżki prowadzącej do kojca, mamy jakieś 3 metry (tego też nie mierzyłam ) trawnika do tarasu (i to jest niewidoczne na kartce). I dopiero dalej jest dom