Można i ukryć, tak aby nie była w pełni widoczna i dać jako element dekoracyjny. Wystarczy, że otoczysz ją nasadzeniami niższymi od frontu a wyższe z tyłu. Wejście nie centralnie tak, aby je widzieć z tarasu a tak przesunięte.

Witam się Agnieszko w Twoim wątku. Nie ukrywam że zaglądałam tu cichaczem i troche podczytywałam.
Zazdroszczę, ale to bardzo zazdroszczę takiego areału do zagospodarowania.
U Ciebie naprawdę można poszaleć ogrodowo
Widzę burzę mózgów. Planowanie rabatek, a na tapecie altana.
Podrzucam wiec taką inspirkę, która dzisiaj wpadła mi w oko
https://www.liderbudowlany.pl/artykul/ogrod/meble-ogrodowe/meble-i-altany-kute-w-ogrodzie-i-na-tarasie/
Zegar masz przepiękny, a ja już go widzę zatopionego w różach.
Pozdrawiam

Tak, dokładnie tak .
Żeby do niego prowadziła jakaś ścieżka wśród drzew/ krzewów/ traw czy czymś podobnym.
Taki ukryty „cukiereczek”, który nie jest na wyciągnięcie ręki.

Ścieżka wśród drzew, krzewów niekoniecznie trawy, taki cukiereczek opleciony delikatnie np. różami, taki romantyczny, może trochę cienisty zakątek

Myślałam (oczywiście między innymi, to jedna z wielu opcji), żeby posadzić przy tej altance śliwowiśnię Nigra, żeby jej korona była nad altanką.
Coś, żeby dało podobny efekt jak tu (zdjęcie na gorze strony)

Albo inaczej, cienisty zakątek trochę paproci, host i np. białe hortensje jakieś pnącze coś w tym stylu

Tak ją zacienić trochę i dobrać cieniste rośliny, nad oczkiem wytworzy się fajny klimat