Lidka, rzeczywiście bardzo szybko obsadziłaś tę rabatę, przecież to dziesiątki, jeśli nie setki roślin! Mnie zajęłoby to kilka lat . Wyższość własnej produkcji sadzonkowej .
Szkoda że zdjęcia synka Ci umkły. Może jakiś serwis dałby radę je odzyskać.
Mój M znalazł jakiś serwis od jego marki tel i za 150 zł wymienili mu akumulator i zrobili przegląd i jego fon śmiga jak nowy. W cenie była wysyłka do i z serwisu.
Klaudia co nas nie zabije to nas wzmocni. ☺️☺️☺️
Jeszcze Ci coś opowiem. Mój młodszy syn ten od Kromki, raz na rok na ich rocznicę z narzeczoną wybierają kilkadziesiąt ich zdjęc i wywołują i wklejają do albumu. Robią też notatki , zapiski , doklejają wycinanki czy kwiatki.
Z 4.5 roku związku mają już 4 fajne albumy.
Te zdjęcia elektroniczne są super ale nie mają tego uroku co papierowe albumy.