No właśnie chyba klony zostawię na tej rabacie a buki przeniosę na inną rabatę. Tu zostaną dwa klony palmowe, Sangokaku i Beni maiko oraz ten Laciniatum. Plus sumak laciniata bo on taki w japońskich klimatach. A buki gdzie indziej.
Może dokupię jeszcze jednego Sango albo Jordana, bo tam by się chyba dwa zmieściły.
Alicjo, coraz więcej miejsc mogę pokazać. Mam nadzieję że wokół misy też mi się uda ciekawie skomponować rośliny. Potem już tylko leżenie i delektowanie się widokami. Tylko czy ja tak będę umiała?