Czyli jednak, reakcja opóźniona ale dopadło i ciebie. Ja tak miałam po pierwszym szczepieniu. Na drugi dzień byłam osłabiona i przespałam dzień.
To też odpoczywaj
Po kawałeczku, będzie coraz bardziej nowa rabata wtapiać się w resztę ogrodu. Posadziłam hakone od Ursy, będą trzy kępy wokół misy. Posadziłam paprocie, będą różne odmiany. Ciekawa jestem żywokostu, mam odmianę Goldsmith. Na razie bździdła małe.
W dniu szczepienia czułam się bardzo dobrze, walczyłam w ogrodzie do 22
Na drugi dzień rano wyszłam do pracy i z przystanku cofnęłam się do domu.
Było mi niedobrze, słabo, ból głowy cały dzień, dreszcze i temp 38 stopni.
Wyszłam tylko do ogrodu na 5 min, popatrzyłam i wróciłam do domu.
Nie miałam siły na nic. Potem przespałam 12 godzin.
Na trzeci dzień było już lepiej